W środę wieczorem przy ulicy Natalińskiej (koniec Błońskiej) spaliło się Tico.
Do zdarzenia doszło po godzinie 22.00. Kierowca prawdopodobnie zbyt późno zaczął hamować przed zakrętem wpadł w poślizg, a następnie do przydrożnego rowu. Auto zaczęło się palić, na szczęście osoby znajdujące się w środku zdołały samodzielnie opuścić pojazd.
Na miejsce przyjechała Straż pożarna, karetka i policja. Najprawdopodobniej kierowca był na podwójnym gazie, ale to ustalała już policja.
Poza drobnymi urazami nic nikomu się nie stało.