W dniu dzisiejszym około godziny pierwszej w nocy, na trasie katowickiej w miejscowości Urzut doszło do kolizji z udziałem jednego auta.
Co prawda dzisiejsza noc spowita została gęstą mgłą, ale nie do końca jest wiadomo, czy było to przyczyną dachowania w przydrożnym rowie jednego z aut jadącego trasą katowicką.
Z pierwszych ustaleń wynikało, że kierowca nie zapanował nad autem po zjechaniu prawym kołem na pobocze drogi. W wyniku czego wpadł w poślizg i niestety znalazł się w rowie.
Kierowca na szczęście z samochodu wyszedł o własnych siłach. Lekarz z karetki pogotowia, która przybyła na miejsce zdarzenia stwierdził u niego jednak podejrzenie wstrząsu mózgu i musiał go zabrać do szpitala.
Na miejscu była policja i straż pożarna, która zabezpieczała miejsce zdarzenia.