Około południa strażacy z Nadarzyna zostali wezwani do zabezpieczenia trasy katowickiej na której rozlany został olej napędowy.
Ponieważ miejsce zdarzenia znajdowało się na styku dwóch powiatów (pruszkowskiego i grodziskiego) na miejscu były także dwie jednostki straży z Książenic, a dojechała także jednostka PSP Pruszków.
Na miejscu okazało się, że olej ciekł z jakiegoś samochodu, którego nie udało się zidentyfikować, a plama rozciąga się na odcinku ponad 2.5 kilometrowym (od świateł w Siestrzeni, aż za Urzut).
Strażacy zabezpieczyli skrzyżowanie posypując plamę sorbentem, natomiast do dalszego unieszkodliwienia odcinka śliskiej nawierzchni przyjechała piaskarka.