19 maja na łamach naszego portalu zamieściliśmy artykuł dotyczący stanowiska Regionalnej Izby Obrachunkowej dotyczącego wydawania samorządowych biuletynów.
Znalazła się tam informacja o tym, że zamieszczanie reklam i ogłoszeń przez gazety gminne narusza ustawę o samorządzie gminnym oraz stwierdzenie o konieczności zachowania w takich gazetach apolityczności.
Gmina powinna publikować w nich jedynie swoje decyzje i informacje istotne dla mieszkańców.
Tymczasem w naszej gminie, ustawę o samorządzie gminnym ma się w nosie, a apolityczność to jedna wielka kpina z mieszkańców.
W majowym numerze Wiadomości Nadarzyńskich, aż na dziewięciu zdjęciach można było znaleźć podobiznę wójta Janusza Grzyba. Z dziećmi, bez dzieci, w kasku, bez kasku, jak kto i w jakich konfiguracjach chce. Propaganda niczym z PRL-u, albo z Korei Północnej.
Oficjalnie kolegium redakcyjne WN składa się z 6 osób: Dorota Sobolewska - Głodek (red. naczelna/kierownik referatu promocji i rozwoju gminy), Edyta Gawrońska (sekretarz gminy), Kamila Michalska (dyrektor NOK), Tomasz Muchalski (zastępca wójta), Danuta Wacławiak (przewodnicząca RG), Justyna Zalesińska (referent ds. promocji i rozwoju gminy).
Do biuletynu piszą także inni pracownicy referatów, sołtysi, nauczyciele, dyrektorzy placówek podległych. Informacje wraz ze zdjęciami zbierane są także przez referat do spraw promocji i rozwoju gminy, a także referat organizacyjny. Tylko te dwa ostatnie referaty to grupa około 8 osób.
Ostatnio na umowy zlecone przyjęto dodatkową osobę do obsługi kamery, a dostaliśmy także informację, że przy gminnych produkcjach kręcą się dwie nowe panie oraz żona dyrektora szkoły podstawowej w Młochowie.
Roczny koszt samego wydruku WN to w 2012 roku: ok. 32 300 zł, natomiast w 2013, ok. 28 600zł.
Zespół redakcyjny nie podbiera wynagrodzenia za pracę przy powstaniu miesięcznika.
Do kosztów miesięcznika, nie zalicza się także pensja pracowników referatu promocji i rozwoju gminy, którzy również tworzą WN, ponieważ jak się tłumaczy UG, to tylko jeden z ich licznych obowiązków.
Nie nam oceniać, czy to dużo, czy mało, ale wydaje nam się, że mieszkańcy Gminy Nadarzyn powinni wiedzieć, że przychód np. naczelnej, która jest również kierownikiem referatu promocji, w 2013 roku wyniósł 103 000 zł.
W ostatnim czerwcowym wydaniu Wiadomości Nadarzyńskich, po raz drugi objawił się AntyMalkontent.
Kto ów?
Mimo, że redakcja stwierdza, iż anonimów nie drukuje... ciężko stwierdzić.
Moim zdaniem jest to tchórz, a może nawet grupa tchórzy, którzy boją się odpowiedzialności za swoje słowa, dlatego nie podpisują się z imienia i nazwiska tylko jakimś pseudonimem. Dodatkowym tchórzostwem jest fakt iż AntyMalkontent w swoich objawieniach zwraca się do wyimaginowanej osoby nazwanej Malkontentem.
Można się tylko domyślać, że AntyMalkontent część swoich uwag kieruje do mojej osoby, ale tak jak wcześniej napisałem tchórzostwo przed odpowiedzialnością karną nie pozwala tej osobie na sprecyzowanie do kogo się zwraca, co powoduje, że za swoje kłamstwa nie może ponieść odpowiedzialności.
Po części też swoje żale AM kieruje prawdopodobnie do piszących na naszym portalu komentarze, a także do innych osób bliżej nie sprecyzowanych. Toż to istna schizofrenia paranoidalna.
AntyMalkontent kieruje się na jedynego sprawiedliwego i tylko tego jedynego który mówi prawdę.
Aby uwiarygodnić swoje tezy, posługuje się cytatami oraz wyrazami obcymi, co ma dać wrażenie, że jest człowiekiem bardzo mądrym i nieomylnym, niczym Kim Ir Sen.
AntyMalkontent w swoim eseju pisze:
Co zatem „zezowatym okiem” Malkontent widzi? Otóż wiele, a to co widzi i czyta zupełnie mu się nie podoba. Na wsi drogi asfaltem pokrywają! Kto to widział? Praszczury nasze, protoplaści po polnych drogach chadzali, w rozmokłym błocie po deszczu człapali, w zaspach śnieżnych brnęli i nikomu to nie wadziło. Aż tu nagle Wójtowi zachciało się nowoczesności i pieniądze nasze (Malkontenta) w asfalcie na polnej drodze utopił. Wprawdzie mieszkańcy Woli Krakowiańskiej o nakładkę wnioskowali od 2004 roku. Jednak Malkontent zamiast cieszyć się wraz z mieszkańcami, że nareszcie doczekali się przyzwoitej jezdni, to szuka przysłowiowej „dziury w całym”. Nakładka łączy dwie drogi powiatowe, jest praktycznym skrótem dla osób dowożących dzieci do szkoły i dojeżdżających do pracy...
W tym fragmencie AM próbuje wmówić nam mieszkańcom GN, że asfalt przysługuje wszystkim i że wnioskowali o niego mieszkańcy Woli Krakowiańskiej.
Kto zatem wnioskował o nakładkę, jeżeli w 2004 roku przy ulicy Złotej (chociaż ona chyba jeszcze nie miała wtedy nazwy), znajdowały się dwa gospodarstwa rolne?
Czy zatem uzasadnione jest, aby dla dwóch gospodarstw ciągnąć 1,5 km odcinek asfaltu?
Wierutną bzdurą, jest także stwierdzenie, że ulica Złota jest skrótem dla osób dowożących dzieci do szkoły. Skąd te dzieci są wożone? Z Przypek? Ile tych dzieci jest wożonych?
Czy dla skrótu ok 600 m uzasadnione jest robienie 1,5 km odcinka drogi asfaltowej?
Czy AntyMalkontent ma nas mieszkańców Gminy Nadarzyn za idiotów?
...Jednak Malkontent widzi tylko prywatę. Chociaż - jak zapewnia UG - zgodnie z planem zagospodarowania przestrzennego przy ul. Złotej nie przewiduje się żadnych uciążliwych usług czy powstania magazynów logistycznych to Malkontent i tak wietrzy spisek.
Nie przypominam sobie żebym pisał o jakiejś uciążliwości w tym rejonie związanej powstaniem magazynów logistycznych, wprost przeciwnie pisałem o oazie ciszy i spokoju, ale możliwe, że jest to związane z jakąś paranoidalną obsesją autora i tym razem pomylił mnie z kimś innym. Natomiast pisząc o prywacie, autor zapomina nadmienić, że w rejonie ulicy Złotej od 2006 roku działki wykupuje wójt Gminy Nadarzyn Janusz Grzyb. W 2008 roku nieopodal wójt kupuje działki ze swoim zastępcą Tomaszem Muchalskim. W 2009 roku asfaltowana jest ul. Złota znajdująca się w szczerym polu, a w 2011 roku dokupowane są kolejne hektary. Natomiast, w 2012 roku na terenie Woli Krakowiańskiej zmienia się plan zagospodarowania przestrzennego na mieszkaniówkę, szczególnie przychylną dla deweloperów.
W tym przypadku na ostatniej sesji Rady Gminy padło nawet o to pytanie. Niestety wściekły zastępca nie potrafił na nie odpowiedzieć, wymigując się odpowiedzią o swoich oświadczeniach majątkowych które jak stwierdził były sprawdzane i nikt nie dopatrzył się w nich nieprawidłowości (video poniżej).
...Narzeka, że autami szaleją, jeżdżą, tam i z powrotem. Asfalt niszczą, a wiadomo, że to delikatne jest. Za chwilę rozjeżdżą, zmarnują, dziury się pojawią i remontować będzie trzeba; kolejne pieniądze roztrwonią. Zdaniem Malkontenta to utwardzanie dróg, to może i w mieście jest potrzebne. Tam wypacykowanymi autkami się wożą to i asfalt wskazany. Jednak tu, na wsi ASFALT! Na co to komu? Dla konia, to lepiej żeby po polnej drodze kopytami tłukł, a jak się ciągnikiem jedzie to asfalt też nie jest potrzebny. Same straty, kury wystraszone ruchem i prędkością aut przestały jaja znosić, krowy mleka nie dają! Jak droga była polna, to wolniej jeździli. Dziury omijali więc musieli się skupić. No i myśleli czy warto tłuc się bezdrożem, resory uszkodzić czy lepiej i zdrowiej spacerkiem się przejść. Teraz żeby było równie bezpiecznie jak kiedyś, to trzeba na tej równej asfaltowej drodze dorobić ograniczniki prędkości czyli kolejny wydatek i znów nierówno będzie...
Kolejny fragment tekstu, do którego niestety nie mogę się odnieść. Wydaje mi się że skierowane jest chyba do jakiegoś innego Malkontenta. Nie przypominam sobie, a by w tekstach na naszym portalu o ulicy Złotej padały takie sformułowania.
C.D.N
Tym razem dla AntyMalkontenta
(może jeszcze nie dotarł do stopki o moim portalu)
specjalnie się podpiszę
Wiktor Majewski
fragmenty tekstu pochodzą z czerwcowego wydania Wiadomości Nadarzyńskich.
Informujemy, że:
1. Administratorem danych wskazanych w zgodzie na przetwarzanie danych osobowych wyrażonej powyżej jest Habson M.W.Majewscy z siedzibą przy ul. Wierzbowej 21, w 05-830 Nadarzyn.
2. Celem zbierania danych jest możliwość korzystania z serwisu nadarzyn.tv. Więcej informacji na temat zakresu danych osobowych oraz cookies znajdziesz w Polityce prywatności.
3. Przysługuje Pani/Panu prawo dostępu do treści danych oraz ich sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania, a także prawo sprzeciwu, zażądania zaprzestania przetwarzania i przenoszenia danych, jak również prawo do cofnięcia zgody w dowolnym momencie oraz prawo do wniesienia skargi do organu nadzorczego tj.: Prezes Urzędu Ochrony Danych Osobowych.
4. Podanie danych jest dobrowolne, lecz niezbędne do korzystania z serwisu w tym zamieszczania ogłoszeń, reklam, czy komentarzy.
5. Dane udostępnione przez Panią/Pana nie będą podlegały udostępnieniu podmiotom trzecim. Odbiorcami danych będą tylko instytucje upoważnione z mocy prawa.
6. Dane udostępnione przez Panią/Pana nie będą podlegały profilowaniu.
7. Administrator danych nie ma zamiaru przekazywać danych osobowych do państwa trzeciego lub organizacji międzynarodowej.
8. Dane osobowe będą przechowywane przez okres jaki jest niezbędny dla zrealizowania celów, dla których dane zostały zebrane oraz pod warunkiem zachowania aktualności jednej z opisanych powyżej podstaw prawnych, bądź, gdy pojawiła się nowa podstawa, np. przepis prawa lub konieczność realizacji roszczeń w postępowaniu sądowym.
9. Jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie twoich danych przejdź dalej.