21 listopada 2024, imieniny obchodzą: Janusza, Marii, Konrada

~Rusiec.
11:41 21-11-2024
Ośrodek niby odebrany ale nic nie wiadomo czy będzie działaaaaaał, ał ,... więcej »
~Kanaliza
02:16 21-11-2024
Robi się kanaliza w Starej Wsi wg projektu z 2012r. Tylko część domów... więcej »
~Karenchevy
23:43 20-11-2024
Safe shopping isn't just about picking any box with a lock; it's about... więcej »

Zmarł Jerzy Kowalczyk -żołnierz AK - przez wiele lat związany z Nadarzynem

Komentarzy (24)
18-02-2014

19 stycznia 2014 roku (informację uzyskaliśmy dopiero teraz) zmarł przeżywszy 87 lat Jerzy Kowalczyk. Żołnierz Armii Krajowej oraz wieloletni mieszkaniec Gminy Nadarzyn. Był właścicielem hotelu GEORGE.

Jerzy Kowalczyk urodził się 29 marca 1927 roku w Kałuszynie, pow. Mińsk Mazowiecki. Jego ojciec Stefan, był prowincjonalnym kupcem, prowadził firmę "BAZAR KRAJOWY" (taki wiejski dom towarowy) - zaopatrywał okoliczne wioski we wszystko co się dało: sól i naftę, bardzo ważne wówczas produkty, ale również rodzynki i wapno, węgiel, nawozy sztuczne itd. Zmarł mając 75 lat w 1975 r. Matka Janina z Laskowskich urodziła jedenaścioro, a wychowywała siedmioro dzieci, zmarła mając 96 lat w 1996 r.

Pan Kowalczyk od dziecka był przedsiębiorcą prywatnym. Miał wykształcenie średnie zawodowe, dwa semestry SGH - studia przerwał na skutek ciężkiej choroby.

Był członkiem Armii Krajowej, pseudonim LIRYCZNY. Uczestnikiem tajnej szkoły podchorążych. W Powstaniu Warszawskim w Batalionie GURTA - III Kompania. Ranny 6 września - odznaczony w ostatnim rozkazie generała Bora Komorowskiego i awansowany na kaprala podchorążego. Odznaczony był też Krzyżem Walecznych. Po powstaniu wywieziony został do obozu szpitala Zeithein, a tuż przed zakończeniem wojny przeniesiony do Stammlager IV A Muehlberg, gdzie został wyzwolony przez Amerykanów.

W okresie PRLu, jak sam pisał, był zacięcie prześladowany przez "mafie" komunistyczną, najstraszniejszą z ich metod pt. "szpieg albo wariat".  W swoich wspomnieniach pan Kowalczyk pisał również, że władze komunistyczne próbowały wymusić na nim fałszywe zeznania sądowe, a nawet zamordować. A w ostatecznym rozrachunku zmuszono go do opuszczenia kraju skazując na banicję.

W 2011 roku, podczas lokalnej rocznicy Powstania Warszawskiego na Rynku w Nadarzynie, nasza kamera zarejestrowała 10 minutową wypowiedź pana Kowalczyka:

Get Flash to see this player.

Komentarze:
23-07-2014
~ws:
Bylem Jego przyjacielem od 25 lat. Zachowam Go w pamieci jako człowieka nieszczęsliwego i chorego, ale prawego, dobrego i walczacego z rożnymi formami niesprawiedliwości. Cześć Jego pamięci!
25-02-2014
~Do stary nadarzyniak:
Bliski jestes prawdy obcus p. Kowalczyk wiele lat mieszkal w Niemczech pisal ksiazki z ktorych zyl i mial sie dobrze pluł na komunę, kiedy tak zwana komuna nie pozwalała na sobiepanstwo takich Kowalczykow.Motel George ktory prowadziła zona dobrze sie mial wlasnie w koncowce komuny i na pzreelomie zmian. Mieli wille w gorach ale za dlugi syna musieli ja spzredac a jak wzrosla konkurencja w motelowym swiecie to George zaczał dołowac.Powrot p.Kowalczyka do Polski na ostatnie lata nic nowego nie wniosł do nadarzynskiej gminy, wiedzieli o nim niektorzy sasiedzi i tylko oni.  więcej
23-02-2014
~Kazimiero:
OBURZONY PRZYJACIELU JERZEGO KOWALCZYKA -to ty nawet po śmierci Kowalczykowi nie chcesz odpuścić ????? i wykorzystujesz go do walki z Zalewskim żeby go więcej nie chwalił , odpuść też jesteś już stary po co to .Pozdrawiam
23-02-2014
~Kazimiero:
do stary nadarzyniak - po pierwsze większość życia spędził nie w Anglii a w Niemcach - po drugie hotel George wybudował razem z Żoną Panią Barbarą a Pani Barbara zarządzała przybytkiem podczas gdy Pan Jerzy przebywał na banicji w Niemcach --- natomiast jak czytam wypociny Oburzonego Przyjaciela Jerzego Kowalczyka to jestem przekonany ze z niego ani żaden przyjaciel ani nawet i wróg po prostu chce dokopać Zalewskiemu i tyle , jego znajomość śp. Jerzego Kowalczyka jest po prostu tylko zerowa powtarzam zerowa i niech się po prostu nie ośmiesza , jedyna pożyteczna rzecz jak z tej dyskusji wynika to to że o Kowalczyku się mówi , nic za życia to chociaż dobrze że po śmierci . Ty niby przyjacielu przestań pieprzyć bo "Liryczny" się w grobie przewraca nie rób ludziom wody w mózgu mieszasz i mylisz fakty ,Kowalczyk pisał bloga to każdy kto chciał o tym wie ,Kowalczyk nie żyje ale blog jeszcze istnieje , dopóki jest opłacona domena i hosting . A tak na marginesie jestem/bylem dobrym znajomym Pana Jerzego w licznych rozmowach zwracaliśmy się do siebie na TY a dzieckiem nie jestem , zapowiadam że nie będę obojętny na twoje dywagowania. Kazimiero i Pozdrawiam   więcej
23-02-2014
~ZDROWY ROZSĄDEK:
do "przyjaciel": Jak uważasz się za takiego przyjaciela to napisz coś pozytywnego o koledze. Kto był na pogrzebie może Prezydent, Premier, Biskup ktoś z Zarzadu Światowrgo Zwiazku AK czy Komendy Głównej, wójtowie, koledzy itd. Niech ten artykuł i wpisy pod nim będą pozytywną pamiątką, a nie niepotrzebnym zamieszaniem. Gorąca prośbą.  więcej
22-02-2014
~Nosbah:
Odnośnie tematu powyżej nie znałem osobiście człowieka i nie zamierzam się na ten temat wypowiadać, chociaż by przez uszanowanie pamięci osoby zmarłej.Jestem Nosbah i pod takim nickiem pisze. Widzę , że ktoś z postronnych obywateli ładnie was podsumował. Prawda boli. Nie musisz jej tuszować insynuując różne tożsamości jednej osobie. To wasze metody.Chcesz się bawić w cenzora? Bardzo proszę , tylko zauważ , że robisz to cały czas.Przyjmij do wiadomości, że większość ludzi myśli normalnie tzn. inaczej niż wy.Swoją drogą to całkiem ciekawe posty pana przyjaciela. Obnażył twoją próbę z dziennikarstwem po całości.   więcej
22-02-2014
~Stary Nadarzyniak:
Nic nie ujmując św. pamięci pana Kowalczyka, to pisanie o jego wieloletnim związku z Nadarzynem to gruba przesada. Większość swojego życia spędził w Anglii, a jego związek z Nadarzynem był tylko taki, że jego żona pani Barbara otworzyła i prowadziła hotel George.  więcej
22-02-2014
~ OBURZONY PRZYJACIEL JERZEGO KOWALCZYKA:
Odpowiadając na wpis osobnika „Co udało się ustalić”Dobrze , że kilku dni , a nie miesiąca . Tylko może gdybyś poświecił miesiąc to nie napisałbyś bzdur, próbując za wszelką cenę wybielić „farbowanego lisa”.1. Warsztat obok posesji Pana Kowalczyka prowadzi stosunkowo młoda osoba, więc raczej kontaktów z Panem Kowalczykiem nie utrzymywała. Posesję na , której jest warsztat sprzedał temu człowiekowi nie Pan Kowalczyk, a jego syn Tadeusz, więc to raczej normalne , że ten człowiek nie widział, bo to go nie interesowało. Znaleźć kontakt do Pana Kowalczyka nie było ciężko, wystarczy trochę pojęcia o internecie, Pan Jerzy prowadził bloga i adres internetowy był dostępny. Zresztą Pan Jerzy miał cały czas ten sam nr telefonu komórkowego i korzystał z niego aktywnie. Mówienie ,że Ryszard Zalewski szukał z nim kontaktu , jest kłamstwem. Gdyby szukał i chciał znaleźć to by znalazł. Jak się skontaktował przed wspomnianą w artykule wystawą? Telefon pozostał bez zmian.2. Autor ( ja) człowiekiem już troszkę wiekowym i z językiem angielskim nie obyty, więc czepianie się litery czy słowa , nie jest żadnym argumentem. Tylko próbą wybielenia „farbowanego lisa”.3. Pan Kowalczyk miał bardzo dobre relację z obecnym wójtem, o tym może świadczyć porozumienie odnośnie sprzedaży części posesji , pod regulację drogi przy hotelu Georg.Wcześniej nikt nie wiedział o blogu i nie mógł znaleźć kontaktu , a teraz to już nie problem? Zastanawiające.4. Pan Zalewski ma kontakt do sekretarza Pana Kowalczyka , a miał problem z ustaleniem kontaktu do Pana Jerzego. Samo sobie zaprzecza pkt 1 – pkt4. Cały czas próba wybielania „farbowanego lisa”.5. To żadne argumenty, wybielanie „farbowanego lisa”.6. To żadne argumenty, wybielanie „farbowanego lisa”.7. Pan Kowalczyk doskonale pamiętał tamte czasy uprzykrzanie mu życia. Często o tym mówił.8. Jak w pkt 7.9. Jak wspominał Pan Kowalczyk, Zalewski jako pracownik oraz przewodniczący ZSMP PWiTZ POLEXPO w roku 1976 bądź 1977 przyjął legitymację partyjną PZPR , a później stosował represję wśród pracowników , którzy nie chcieli wstąpić do partii. Skoro jesteś osobą postronną i wybielasz „farbowanego lisa” , to podaj bibliografię z jakiej korzystałeś , chyba , że takowej nie ma, a jedynie przedrukowałeś to co kazał ci Ryszard Zalewski.Tobie szwankuje komputer , a mnie wytykasz złe obcojęzyczne nazewnictwo?Nie ma co się dziwić , że nikt ( Wiktor Majewski i Ryszard Zalewski ) nie zauważyli śmierci i pogrzebu Pana Jerzego Kowalczyka. Przecież byli zajęci innymi sprawami, referendum i liczeniem kasy po referendum pierwszy, a drugi nie mógł się otrząsnąć po przegranej w referendum. Większość mieszkańców wiedziała, ale Ci co byli zaangażowani w podział mieszkańców nie mieli pojęcia. Skandal!***************wiesz co zastanów się czy jesteś przyjacielem p. Kowalczyka, Nosbahem, Danielem, Andrewem z osiedla czy Andrzejem Kiowalczykiem bo w końcu zabawie się w cenzora i będziesz wtedy mógł ponarzekać ale już na innych portalach.  więcej
22-02-2014
~z historii:
Syn Pana Kowalczyka gdy był radnym JAKO JEDYNY RADNY W HISTORII przekazywał swoją wypłatę radnego na rzecz szkoły w Ruścu.
21-02-2014
~To tak na marginesie:
Pan Ryszard Zalewski to historyk , działacz społeczny i uczciwy człowiek, a Grzyba z Muchalskim wszyscy znacie.
21-02-2014
~Co udało się ustalić :
Potrzeba było kilku dni aby sprawdzić wpis Oburzonego......, używam niepełnego nicku , co wynikać będzie zapewne z treści.1.Nie było nekrologów w Nadarzynie , ani jakiejkolwiek informacji pisanej, ani nikt z pytanych mieszkańców Nadarzyna , ba nawet sąsiadów p. Kowalczyka w Ruścu nie wiedział o jego śmierci. Nawet w warsztacie obok posesji pana Jerzego. Natomiast pamietają conajmniej dwukrotne wizyty p. Zalewskiego poszukującego aktualnego kontaktu z p. Kowalczykiem . W grudniu 2013 przed Świętami i na początku stycznia 2014.2. Autor wpisu trzykrotnie używa nazwy hotelu Georg, a ten hotel zawsze nazywał sie George. Niemożliwe jest zatem ,aby podpisujący sie w nicku mogł to przypadkowo ( literówka)pomylić.3. Na blogu p. Kowalczyka można znaleźć opisaną przez Niego udrękę związaną ze stanowiskiem Gminy Nadarzyn ( list do przedsiebiorców )i był to czas zarzadzania Gminą przez Wójta Janusza Grzyba . Pisma w obie strony , każdy może sobie poczytać.4. Sekretarz p. Kowalczyka może potwierdzić fakt kilukrotnych spotkań z panem Zalewskim w domu pana Kowalczyka w Ruścu .5. Sąsiedzi pana Zalewskiego pamiętają również wielokrotne wizyty przy ul.Błońskiej 18. 6. Charakter udzielonych informacji wskazuje na pewna zażyłość pomiędzy oboma panami, szczególnie w sprawach historycznych.7.Pan Stanisław Dymura był Naczelnikiem Gminy Nadarzyn od 13 lutego 1982.Od wprowadzenia stanu wojennego funkcje Naczelnika wykonywala , nieformalnie pani Alicja Jarosz, bez nominacji.8. Jedna z pan pracujcych w tym czasie w Urzedzie Gminy pamieta wizyte SB kilka dni po wprowadzeniu stanu wojennego ) 18 lub 19 grudnia w sprawie dokumentow dotyczacych pana Zalewskiego. 9.Pan Zalewski byljedyna osoba wsrod pracownikow PWiTZ POLEXPO wobec ktorej zastosowano bezposrednie represje stanu wojennego . Zostal wyrzucony z pracy .Nie udalo sie potwierdzic aby w przeszlosci pan Zalewski pracowal w Urzedzie Gminy w Nadarzynie.Nie wypada mi komentowac,choc jestem osoba postrona.Informacje zaczerpnalem z IPN, biuletyn zwiazkowy .,Urzad Gminy, relacja bylej pracownicy, mieszkancy Rusca i Nadarzyna.Takie inforamacje udalo sie zebrac. Szwankuje mi komputer i stad te literowki   więcej
19-02-2014
~Do ochrzaniających Pana Ryszarda:
A dzięki komu możemy posłuchać Pana Kowalczyka jak odwiedził wystawę? Tylko dzięki P. Zalewskiemu. Dlatego zastanówcie się co piszecie. A może rodzina nie chciała zbytniego rozgłosu zresztą pogrzeb nie odbywał się w Nadarzynie.Najlepiej to język rozpuścić i pleść byle co.  więcej
19-02-2014
~Baśka :
Wspaniały człowiek, podziwiam. Pseudonim też pasuje do bohatera. Stara przedwojenna szkoła. Tylko ten przyjaciel jakoś nie pasuje.
19-02-2014
~Kazimiero:
z ciebie żaden przyjaciel , po prostu się podszywasz żeby dokopać Majewskiemu i Zalewskiemu , nie jesteś godzien butów czyścić Kowalczykowi po prostu jesteś za malutki i wszystko .Ja pierwszy powiadomiłem o tym Zalewskiego , wcześniej tak samo jak i on nie miałem o tym różowego pojęcia , po prostu rodzina nikogo nie powiadamiała o śmierci Pana Jerzego ps. Liryczny oddz Gurt .wstydź się , nawet nie jesteś śmieszny !!!!  więcej
19-02-2014
~ZDROWY ROZSĄDEK:
Do " przyjaciela". Człowieku nie kompromituj się, to nie miejsce na agitacje i takie wywody wręcz obraźliwe. Szkoda słów na komentarze.
19-02-2014
~Jan:
Brawo Basiu, to samo sobie pomyślałem po tekście oburzonego. Jak widać nie jest on zbyt inteligentny i próbuje tekstami niskiego lotu oczerniać ludzi.
19-02-2014
~do ~DO ~OBURZONY PRZYJACIEL JERZEGO KOWALCZYKA:
Gdyby nie Pan Majewski i Zalewski nikt by nie wiedział o życiu i śmierci twojego przyjaciela . twój wpis na forum jest odrażający, jak można pomawiać ludzi anonimowo gdzie honor przyjacielu, a co ty zrobiłeś dla swojego przyjaciela? w jego imieniu plujesz w twarz innym , wstyd. lepiej już się nie wypowiadaj bo robisz czarną robotę swoim przyjacielom !  więcej
19-02-2014
~Basia:
do Oburzonego rzekomego "przyjaciela":kiepskie te wywody niby oburzonego przyjaciela.Nie tak się reaguje po stracie bliskiej osoby.Twoja wypowiedź to kompilacja lokalegoy wywiadu + prasówka + wygoglane informacje z netu. Cel ośmieszenie Pana Majewskiego i Zalewskiego.Takie tekściki propagandowe żerujące na bolesnych wydarzeniach śmierci Pana Jerzego Kowalczyka schowaj sobie do .....szuflady. Łatwo włożyć coś w usta zmarłego, nie zaprzeczy.Jedynka, moczodawca nie będzie zadowolony.  więcej
19-02-2014
~DO ~OBURZONY PRZYJACIEL JERZEGO KOWALCZYKA::
ŁATWO JEST kogoś potępiać ale żeby komos pomóc to to nie łaska nie ładnie Panie nie ładnie brzydko się pan zachował nie informując o tym a wiedząc a teraz wylewa Pan kubeł lodowatej wody oj nie ładnie nie ładnie
19-02-2014
~do ~OBURZONY PRZYJACIEL JERZEGO KOWALCZYKA::
skoro znałeś go dobrze i wiedziałeś ,że zmarł to dlaczego nie poinformowałeś pana Wiktora myślisz ,że on jest jasnowidzem ?ale jak dowiedział się i napisał z opóźnieniem to od razu przynależałeś się i go potępiasz .wiesz jak to tera O TOBIE ŚWIADCZY ???   więcej
19-02-2014
~OBURZONY PRZYJACIEL JERZEGO KOWALCZYKA:
Niewiarygodne, wprost niepojęte , że od czasu śmierci tak szlachetnego człowieka minął już miesiąc.30 dni potrzebował nadarzyn.tv , aby dowiedzieć się o śmierci jednego z bardziej zasłużonych bohatera związanego z kilkadziesiąt z Nadarzynem. Jedno delikatne słowo nasuwa mi się na usta skandal! Czy tropienie pseudoafer , czy może liczenie kasy po referendum ( ile zarobił ) zajmowało tak bardzo Wiktora Majewskiego, że nie był w stanie dowiedzieć się o śmierci, pogrzebie Pana Jerzego Kowalczyka? Panie Majewski , czym był Pan tak bardzo zajęty. Potrafi Pan przecież drukować , przedrukowywać artykuły z internetu ,prowadzi Pan działalność dziennikarsko sensacyjną , tropiąc afery, a nie potrafi Pan dotrzeć do prostej informacji? Wyciąga Pan nagranie 10 minutowe, gdzie Pan Kowalczyk rozmawia z Ryszardem Zalewskim. Widzi Pan, znałem osobiście i to bardzo dobrze Pana Kowalczyka, spotykaliśmy się bardzo często, nawet w czasie jego ciężkiej choroby tuż przed śmiercią, prowadziliśmy długie dyskusje na tematy polityczne w kraju, na temat Nadarzyna oraz ciągnące się dyskusje o poezji i literaturze. Cały czas pozostał pasjonatem słowa. Zapisany papier , ale również komputer i internet nie był mu obcy. Prowadził własnego bloga, był otwarty na nowinki techniczne.Pan Kowalczyk wspominał o wystawie na rynku w Nadarzynie. Cieszył się , że taka powstała, ale też nie mógł przeboleć , że tworzy ją człowiek , który ma za sobą brzemię komunizmu. To właśnie o takich ludziach mówił mafia komunistyczna. Pan Kowalczyk przybył na tą wystawę dla mieszkańców oraz swoich kolegów, którzy polegli za wolność i niepodległość naszej ojczyzny, nie dla Pana Zalewskiego. Pan Kowalczyk miał wyrobione bardzo jasne zdanie na temat Ryszarda Zalewskiego. Doskonale pamiętał go z czasów jak prowadził Hotel Georg , a Pan Zalewski próbował z ówczesnym naczelnikiem Dymurą przeszkadzać i jak najbardziej uprzykrzać prowadzenie działalności gospodarczej. Proszę zwrócić uwagę na zamieszczony wyżej film, ani na początku , ani na końcu Pan Jerzy nie podaje ręki Ryszardowi Zalewskiemu. Pamiętał do samego końca jego PZPR przeszłość. Mówił o nim tak. „ Zalewski to farbowany lis. Człowiek bez honoru i zasad. Wychowanek komunistycznej szkoły. Nie ma własnego zdania. Jego zdanie jest zależne od ustroju w jakim żyje i jakie korzyści z tego będzie czerpał”.Zastanawia również fakt, że wielki pasjonat lokalnej historii Ryszard Zalewski, nie wiedział o śmierci, nie znał daty pogrzebu, nie uczestniczył w pogrzebie. Przekaz jest jasny, Ryszard Zalewski ma historię Nadarzyna za nic, ma za nic ludzi , którzy ją tworzyli. Wszystko co robi, robi na pokaz, aby wypromować swoją osobę i środowisko z nim związane.Panie Majewski i Panie Zalewski do waszej informacji, większość mieszkańców Nadarzyna wiedziała o śmierci Pana Kowalczyka, dużo ludzi uczestniczyło w ostatniej drodze . Pan Kowalczyk pochowany jest na Cmentarzu Bródnowskim. Obiad dla gości po uroczystościach pogrzebowych odbył się w Hotelu Georg.  więcej
18-02-2014
~Basia:
Do czego to doszło, żeby człowiek walczący za wolność ojczyzny musiał współczesnych przekonywać o słuszności swojej ofiary???To nasz obowiązek przekazywać dzieciom historię Polski i dbać, aby pamięć o Powstaniu Warszawskim jako heroicznej walce z okupantem była powodem do narodowej dumy.  więcej
18-02-2014
~toff:
ODSZEDŁ NA WIECZNĄ WARTE. Niewielu już ich zostało między nami, widać to 1 VIII. Oni swoim zyciem dawali nam przykład jak zyć w czasie komuny i póżniejszego kapitalizmu by rano spokojnie spojrzeć w lustro. Moim wzorem był śp. dh. Sieradzki ,,Świst" z baonu Zośka.  więcej
18-02-2014
~Niezłomny:
Dzięki takim wspaniałym ludziom jak Pan Ryszard Zalewski pamięć o ludziach honoru, którzy walczyli o naszą wolność - nigdy nie zginie. Cześć pamięci bohatera!
 
Copyright © 2010 - 2024 Nadarzyn.tv
WSZELKIE PRAWA ZASTRZEŻONE. DALSZE ROZPOWSZECHNIANIE ARTYKUŁÓW, ZDJĘĆ, FILMÓW, TYLKO NA PODSTAWIE PISEMNEJ ZGODY WŁAŚCICIELA PORTALU