W dniu dzisiejszym odbyła się rozprawa sądowa dotycząca zniszczenia w dniu 29 września 2012r. na rynku w Nadarzynie, wystawy o tematyce związanej z Armią Krajową.
Wojtek Wieder (dane personalne zamieszczone za zgodą zainteresowanego, jego ojca i dziadka), przyznał się do popełnienia zarzucanego czynu i poddał się procedurze dobrowolnego poddania się karze. Wyraził skruchę, zobowiązanie naprawienia szkody i nieodpłatne przepracowanie pewnej ilości godzin, na rzecz porządkowania miejsc patriotycznych w Nadarzynie.
Prokuratura wyraziła zgodę na zastosowanie takiego rozstrzygnięcia i wniosła o karę 5 miesięcy w zawieszeniu na trzy lata, warunkując ją jednakże obowiązkiem ugody z poszkodowanym (odtworzenie wystawy).
Sprawa została jeszcze jednak odroczona do 21 lutego 2013 z powodu potrzeby uzupełnienia dokumentacji.
Ryszard Zalewski.
Powinno to być przestrogą dla innych, tymczasem wczoraj mieliśmy kolejny wybryk, tym razem z udziałem młodocianego, który chcąc popisać się przed kolegami "świetnie" bawił się w szopce Bożonarodzeniowej wystawionej przed kościołem. Że żłobka wyrzucił (dosłownie) postać Pana Jezusa, a następnie sam ułożył się w żłobku udając niemowlaka. Wszystko nagrał kolega, który "wyczynem" w postaci filmu pochwalił się na jednym z portali społecznościowych.
Sprawa na razie nie ma dalszego ciągu, ale prawdopodobnie będzie miała.