Strażacy z OSP Nadarzyn już po mału chwalą się swoim nowym nabytkiem. Jeszcze co prawda jest on w Bielsku Białej, ale jutro powinien być już w Nadarzynie.
Z pierwszych informacji jakie podawaliśmy w sierpniu, nowe Renault Midlum 300.14 (4x4), miał zastąpić wysłużonego dwudziestosześcioletniego Stara 244 GBM, jednak teraz jak się okazało, Star zostaje, natomiast do straży w Młochowie oddany zostanie, pozyskany w lutym lekki samochód ratownictwa drogowego GLBA (Gaśniczy Lekki, Beczka, Autopompa), marki Renault Mascott z 2005r.
Nowy Renault to tzw. średni samochód ratowniczo-gaśniczy z napędem 4x4. Został on kupiony za sumę 729 tys. brutto, w przetargu, który wygrała firma Wawrzaszek z Bielska Białej.
Samochód ma dopuszczalną masę całkowita: 14000 kg, wymiary (dł. x szer. x wys.) 8030 x 2550 x 3180 mm, kabina typ jedno modułowa, czterodrzwiowa z 6 miejscami. Nadwozie wykonane jest z kompozytu poliestrowego, które posiada dwa zbiorniki jeden na wodę o pojemności 2500 litrów, a drugi na środek pianotwórczy o pojemności 260 litrów. Samochód posiada również, autopompę Ruberg R30/2.5 o wydajności 2550l/min, przy ciśnieniu 8 bar i 547 l/min przy ciśnieniu 40 bar.
Zakup samochodu w większości pokryły dotacje, które pozyskała OSP. I tak: z Urząd Gminy w Nadarzynie 100 tys. w ramach KSRG, 100 tys. z ubezpieczeń od komendanta głównego, 150 tys. z ZG ZOSP RP, 150 tys. z WFOŚ i GW, 80 tyś z Sejmiku wojewódzkiego i około 150 tys. ze środków gminy i straży.