Straż Gminna w Nadarzynie

Do Lilia. Miło się czyta ten wpis lecz doprawdy- musi to być u ciebie "Kraina Szczęśliwości". Na dzień dzisiejszy mając w naszej Gminie przy ok. 10.000 mieszkańców przeszło 20 etatów policyjnych z dobrym sprzętem i zapleczem plus Policja z komendy powiatowej utrzymywać następnych stróżów prawa jest to absurdem. Natomiast co do poruszonego przez ciebie ładu utrzymywanego przez tą instytucję to nic bardziej mylnego. Ze względu na pracę większość czasu przebywam w niedalekiej Warszawie i mam bezpośrednią styczność z tą "służbą" A dlatego "służbą" w cudzysłowie ponieważ funkcjonariusze służą tylko pracodawcy a niestety głównie przeciwko obywatelowi. Obrazując ich podstawowym zadaniem jest łatanie dziur w budżecie czy to po przez mandaty, czy fotoradary lub inspekcje posesji. W prywatnych rozmowach sami to przyznają i są z tego przez Samorządy rozliczani. Z pozdrowieniami.  więcej

:) Zaraz tam kraina szczęśliwości :) Mamy swoje problemy, jak wszyscy ale akurat nasza straż prędzej nam pomaga w tych problemach, niż je tworzy :) Żadna to tajemnica - mieszkam w Komornikach pod Poznaniem. Ale "przez miedzę" mamy sąsiednią gminę, Dopiewo, która utworzyła swoją straż w tym samym roku, co my i tam też źle o nich nie mówią, więc, jak widzisz, nie jesteśmy jedynym wyjątkiem. Natomiast, co do publicznej prezentacji, to dobry pomysł, więc zamieszczam link do strony naszej straży: http://www.komorniki.pl/pl/pages/67/416/ Warta obejrzenia jest zakładka "Dzieje się", bo dzięki niej wiemy, co dzieje się w naszym "fyrtlu" (jak nazwa wskazuje :) ), a przy okazji można się dowiedzieć, jak wygląda praca strażników "od kuchni". I wcale to nie jest tak, jak pokazują gazety czy telewizja.  więcej

Byłam u Was niedawno z wizytką i też ten temat obił mi się o uszy. Dziś, przez przypadek, trafiłam na ten artykuł i nie rozumiem, o co bijecie taką pianę? W mojej miejscowości straż gminna jest już od kilku lat i z mojego punktu widzenia robi dobrą robotę. Po pierwsze - wzięli się za rozpuszczonych właścicieli psów, co to innych mieli za nic, piesiuno, niech go trafi, był najważniejszy, niech sra gdzie popadnie, niech mi na dziecko warczy, jak smycz czy kaganiec, o co chodzi, to przecież wieś. Po drugie - skończyło się rządzenie i natrętne żebractwo pijaczków. Po trzecie - chodniki wreszcie służą do chodzenia, a nie do parkowania samochodów, a ja z dzieckiem musiałam iść po drodze. Po czwarte - poznikały z dróg wraki, które zajmowały miejsca parkingowe. Po piąte - tak jak ktoś już tu pisał, działają razem z policjantami, więc ogólnie jest większy spokój. Po szóste - wyłapują wałęsające się psy, nieraz naprawdę groźne. Po siódme - jak jest jakiś wypadek, to przyjeżdżają, jak jest korek, to zorganizują objazd albo wychodzą na drogę i pokierują. Jak ktoś jest poraniony w wypadku, to mają dużą torbę medyczną, niejednemu już pomogli. Podobnie zresztą jest jak ktoś zasłabnie na ulicy czy w sklepie. W zeszłym roku robili specjalne kursy medyczne czy coś w tym rodzaju, mają nawet specjalne znaczki na rękawach. Fotoradaru nie mają i z tego co wiem, to wcale się do niego nie palą. A jak była powódź, to nawet posiłki dostarczali do takiej jednej osady, co ją woda odcięła, wały sypali ze wszystkimi. Pewnie, że jak trzeba, to i mandat dadzą, a i zdarzało się że ci co się prosili, to i po pysku dostali. Ale dostali zasłużenie i tylko do siebie mogą mieć pretensje. Do szkół i przedszkoli przyjeżdżają z dzieciakami się spotkać. Są i tacy, co na nich narzekają, a jakże ale to głównie ci z miasta, co się tu pobudowali i chcieliby wszystko po swojemu. Źle, bo umowy na śmieci muszą mieć, źle, bo nie można auta zostawić, gdzie się podoba, źle, bo jeszcze drogi pod samą chałupę nie ma wyasfaltowanej, a my "starzy" od lat czekamy, źle, bo psa nie można puścić za furtkę, źle, że my, tutejsi, też swoje chcemy, by wszystko się jaśnie państwu z miasta tylko należy. Więc może poczekajcie, popatrzcie jak to będzie wyglądało, zamiast od razu narzekać? Myśmy też się zastanawiali, jak to nimi będzie, jak już ogłosili, że będą ale ogólnie, to nie możemy na nich aż tak narzekać. A trochę porządku wszędzie musi być, bo ludzie są tylko ludźmi i jak nie ma kto upilnować, to bajzel murowany.   więcej

do orkiestry to nie ma co się przyczepiać bo kawał dobrej roboty dla gminy robią. To się nazywa promocja lub reklama gminy, inni muszą wydawać kasę na jakieś kampanie, a orkiestra sama zapraszana jest do radia i telewizji. Przegięciem to są te pijawki które podczepiają się pod orkiestrę i jeżdżą z nimi po świecie, za czyje pieniądze jeździ z nimi proboszcz i jaką on tam spełnia funkcję, kapelanem to on może być w Nadarzynie, a nie na świecie.Po za tym orkiestra wystąpiła chyba już w dwóch reklamach to w pewnym sensie na jakieś tam utrzymanie i wyjazdy coś tam zarobili, a z tego co gdzieś tam słyszałem to podobno, chyba nawet sam dyrygent na jakieś uroczystości mówił, że oni płacą za przelot, a resztę pokrywa od momentu wylądowania pokrywa organizator zapraszający orkiestrę, ale nie wiem ile w tym prawdy  więcej

Ale co Wy chcecie Wójt i tak już nie raz mówił demokracja jest taka jak ``On Powie a nie co Wy chcecie`` - ostatnie spotkanie w sprawie kanalizacji ściekowej, nie zainwestuje w coś co mu nie przyniesie kasy.... A wycieczki, to standard, oczywiście oficjalnie wyjazdy Orkiestry. W Młochowie, gdzie mieszka to praktycznie wszystko zrobione a reszta jest w du......ie. NIc nie robi, oświetlenia nie zrobi bo musi płacić, chodnika nie robi bo podobno pytał się wszystkich właścicieli działek przy Przemysłowej i nikt nie wyraził zgody - a to gó...o prawda bo nie pytał - bynajmniej nie wszystkich. No może zrobi.A Straż Miejska czy też Gminna musi zarobić na siebie i na innych, więc będzie trzepać mandaty jak się masz - za wszystko.A ruch TIRów jak nie można skasować przez Rozalin i Młochow do Parol tak nie można. Święta krowa nic nie robi tylko wydaje pieniądze na rzeczy najmniej istotne - ale przynajmniej z pompą to robi - tu mu przyznaję rację - taki urząd, że aż głowa boli. Ale na poważnie wiem, że go brakowało ale to co jest w środku i jego wielkość to przegięcie.  więcej

Rusiec to już jest zapomniany nawet przez samego Pana Boga. Ludzie, tutaj nigdy nie było nawet kosza na śmieci, nie wspomnę już o jakiejś ławce.. więc gdzie Ci wszyscy mają się spotykać, nic dziwnego, że różne pomysły im przychodzą do głowy i piszę tu zarówno o starszych i młodszych - jednych i drugich nie brakuje. Nie popieram żadnego niszczenia itd, ale może najpierw zacznijmy od tych małych rzeczy, a później przejdźmy do tych 'większych'.   więcej

Ojj, dajcie orkiestrze dalej zwiedzać Chiny, Stany Zjednoczone teraz podobno Australia, Przecież nagrody przywożą a to daje rozgłos gminie... I nie mówcie nic złego na orkiestrę, gdyż każdy atak jak mówią tworzą z zazdrości chłopcy z podziału bojowego, którzy nie na swoją chwałę jeżdżą do pożarów, lecz po to by Inni czuli się bezpiecznie...  więcej

Znacie powiedzenie: Pan wini Wójta, Wójt - Księdza, a nam wszystkim tylko nędza!!! Ale do rzeczy, cytuję "straż gminna ma eliminować wykroczenia, jakie popełniają zwykli mieszkańcy gminy" zapraszamy straż gminną do SP Rusiec. Policja nie daje rady - uciekają. Grupki młodych ludzi zamiast mieć gdzie przebywać - bo brak świetlicy, boiska - pali ogniska na schodach, popija tłucze butelki, ostatnio popsuli skrzynkę gazową. Dobrze, że któregoś nie zabiło i nie było wybuchu w poniedziałek jak uczniowie byli w placówce. WSZYSCY O TYM WIEDZĄ ALE NIKT NIC NIE ROBI!!!   więcej

Czy naprawdę Gmina ma takie nadwyżki budżetowe by powoływać następną instytucje przez nas opłacaną? Na dzień dzisiejszy mamy przeszło dwadzieścia etatów policyjnych dla których Gmina musi partycypować w kosztach utrzymania (budynek, samochody, itd). Następni stróże prawa też się za chwilę upomną o swoje m.in. o słynne już mieszkania socjalne( w rzeczywistości darmowe dożywotnie).Dla informacji koszt utrzymania jednego "Strażnika Nadarzyna" będzie oscylował w granicach 100.000,00 zł rocznie a fotoradary dla samorządów niedługo będą zakazane więc zostają tylko podatnicy.  więcej