26 kwietnia 2024, imieniny obchodzą: Marzeny, Klaudiusza, Marceliny

~listy były owszem
20:30 25-04-2024
Ale tylko do powiatu. 25 kandydatów na 3 miejsca. Dlaczego tyle osób biło... więcej »
~do jerzy
17:29 25-04-2024
I tu, mordo ty moja, muszę się z tobą zgodzić. Co nie zmienia postaci... więcej »
~jerzy
16:56 25-04-2024
I takie pajace jak ty powinny siedzieć cicho.Skoro nie potrafiliście... więcej »

NADARZYN – ŚMIECIOWYM ZAGŁĘBIEM?

Komentarzy (41)
31-05-2013

Fot.: sxc.hu

Za naszymi plecami rozgrywa się scenariusz, który na długie lata zmieni oblicze naszej miejscowości.

Co nam szykują władze gminy!
W ostatnim numerze gazety samorządowej Wiadomości Nadarzyńskie, został opublikowany wywiad z prezesem firmy „Hetman” panem Sławomirem Ciechomskim. Zgodnie z deklaracją autorki, intencją wywiadu miało być wyjaśnienie wątpliwości mieszkańców wobec pojawiających się negatywnych opinii na temat rozbudowy sortowni odpadów działającej w Nadarzynie przy ulicy Turystycznej. Cel jak najbardziej słuszny. Zmiany jakie dotkną nas wszystkich w najbliższym czasie w konsekwencji wdrażania nowego ładu w gospodarce odpadami, zwanego potocznie „rewolucją śmieciową” jak najbardziej stosownych i rzetelnych wyjaśnień wymagają. Tym bardziej, że w przypadku Nadarzyna, zmiany te będą są daleko bardziej idące niż w przypadku innych miejscowości, gdyż oprócz wprowadzenia powszechnego podatku śmieciowego w środku naszej miejscowości powstaje RIPOK tzn. regionalna instalacja przetwarzania odpadów komunalnych.

W ostatnim czasie nasilają się protesty mieszkańców okolic ulicy Turystycznej od kilku lat doświadczających sąsiedztwa firmy Hetman. Jednakże większość mieszkańców nie zdaje sobie sprawy z tego jaki scenariusz jest realizowany. Trudno się dziwić. Władze gminy które mimo, że z urzędu posiadają pełną wiedzę na temat całego spektrum zmian związanych z realizacją nowego systemu gospodarowania odpadami, w tym także planów kierowania całego strumienia odpadów komunalnych do tworzonych w tym celu regionalnych instalacji takich jak ta w Nadarzynie, przez szereg miesięcy zachowywały powściągliwie milczenie w tym temacie. W ostatnich tygodniach ta sytuacja się zmieniła. Obserwujemy dużą aktywność i zaangażowanie ze strony władz gminy w uspakajaniu nastrojów. Do tego celu wykorzystany został aparat propagandowy gminy jakim jest biuletyn Wiadomości Nadarzyńskie. W opublikowanym w ostatnim numerze wywiadzie z prezesem firmy Hetman na temat rozbudowy sortowni odpadów w Nadarzynie, który de facto jest tekstem PR-owym, aż roi się od uproszczeń i manipulacji. Pomija się wiele istotnych faktów skupiając uwagę na mało istotnych kwestiach.

W tym miejscu trzeba wspomnieć o pewnym fakcie który zaistniał niedawno, a który wprowadził nieco zamieszania i zdenerwowania w urzędzie gminy oraz u prezesa Hetmana. Otóż w końcu kwietnia do Urzędu Gminy wpłynęły formalne odwołania wielu mieszkańców od kuriozalnej decyzji wójta, który brew opinii Regionalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska w Warszawie, stwierdził jednostronnie brak konieczności przeprowadzenia analizy oddziaływania na środowisko w związku z wnioskiem firmy Hetman - cytuję: „rozbudowę punktu konfekcjonowania odpadów”. Zwraca uwagę niewinna nazwa jaką wnioskodawca używa opisując swoje przedsięwzięcie. W wywiadzie ten sam punkt konfekcjonowania odpadów Pan prezes nazywa już instalacją regionalną, nie wyjaśniając co dokładnie to oznacza. Otóż w podstawowym dokumencie regulującym wdrażaną obecnie przez rząd reformę, jakim jest Wojewódzkim Plan Gospodarki Odpadami (w skrócie WPGO) ten sam zakład jest określany nie jako punkt konfekcjonowania odpadów lecz jako:
„..Instalacja MBP (mechaniczno-biologicznego przetwarzania) Przedsiębiorstwa Usługowego „HETMAN” składająca się z sortowni odpadów komunalnych zmieszanych oraz odpadów komunalnych zebranych selektywnie o mocy przerobowej 65 000 Mg/rok, oraz kompostera frakcji organicznej wydzielonej ze zmieszanych odpadów komunalnych oraz odpadów organicznych selektywnie zbieranych o mocy przerobowej 3 000 Mg/rok (w trakcie rozruchu technologicznego) zlokalizowana w gm. Nadarzyn (zastępcza, po rozbudowie – RIPOK).

Ponadto, zgodnie z WPGO ( Tabela 1). Jest to: Instalacja do zastępczej obsługi regionu na wypadek awarii lub innej sytuacji uniemożliwiającej przyjęcie odpadów.

Lp. Instalacja w regionie Instalacja do zastępczej obsługi na wypadek awarii
1. Instalacja MBP „BYŚ” Wojciech Byśkiniewicz w Warszawie przy ul. Wólczyńskiej 249 Instalacja MBP MPO w Warszawie przy ul. Kampinoskiej 1
2. Instalacja MBP MPO w Warszawie przy ul. Kampinoskiej 1 Instalacja MBP „BYŚ” Wojciech Byśkiniewicz w Warszawie przy ul. Wólczyńskiej 249.
3. Instalacja MBP PPHU „LEKARO” w Woli Duckiej, gm. Wiązowna Instalacja MBP PU „HETMAN” w gm. Nadarzyn
Z regionu ostrołęcko-siedleckiego – sortownia Ekolider, Lucin, Garwolin
4. Instalacja MBP PU „HETMAN” w gm. Nadarzyn Instalacja MBP ZGK w Grodzisku Mazowieckim
Instalacja MBP MZO w Pruszkowie Sp. z o.o.
5. Instalacja MBP ZGK w Grodzisku Mazowieckim Instalacja MBP PU „HETMAN” w gm. Nadarzyn
Instalacja MBP MZO w Pruszkowie Sp. z o.o.
6. Instalacja MBP MZO w Pruszkowie Sp. z o.o. Urządzenie techniczne typu sito mobilne Sita Polska sp. z o.o. w Warszawie, przy ul. Mszczonowskiej
Instalacja MBP PU „HETMAN” w gm. Nadarzyn,/span>

Tak więc okazuje się, że zgodnie z przyjętym niedawno przez sejmik wojewódzki strategicznym planem, w środku naszej miejscowości, mamy zlokalizowany nie żaden punkt sortowania lecz duży zakład przetwarzania odpadów który jeśli zostanie rozbudowany będzie pełnił funkcję regionalnego zakładu przetwarzania odpadów komunalnych do obsługi co najmniej 120 tyś. mieszkańców. A dodatkowo, w razie zaistniałej konieczności instalacja w Nadarzynie będzie przyjmować także odpady z rejonów Pruszkowa, Grodziska, Otwocka.
O tym co to oznacza dla mieszkańców Nadarzyna Pan prezes ani Panowie wójtowie już nie mówią. Zaprezentowany w WN wywiad, jak również wyjaśnienia prezesa Hetmana oraz Panów wójtów Grzyba i Muchalskiego podczas ostatniej sesji RG dobitnie wskazują że w mniemaniu wszystkich Panów nie ma żadnego problemu. Mieszkańcy wini się cieszyć, że to właśnie na ich terenie, w środku miejscowości, obok budynków mieszkalnych będzie działał prawdziwy kombinat śmieciowy.

Większość informacji przekazanych w wywiadzie nie mają dużego związku z tematem jakim miało być „wyjaśnienie wątpliwości mieszkańców”. W swojej wypowiedzi Pan prezes nie odniósł się, ani nawet nie zbliżył, do problemów jakie już dziś przy niewielkiej jeszcze skali działalności jego zakładu zgłasza coraz więcej mieszkańców. Mało tego, całkowicie pominął ważne informacje na temat skali rozbudowy swojej instalacji i wynikających z tego faktu konsekwencji dla mieszkańców.
Co nas czeka
Sam tytuł zamieszczonego w WN materiału oraz główna teza lansowana przez Pana prezesa w jego wypowiedzi, „modernizacja przez rozbudowę sortowni” jest nieporozumieniem i wprowadza w błąd opinię publiczną. Słowo modernizacja byłoby zasadne gdyby chodziło o wymianę jakichś urządzeń na nowe przy zachowaniu obecnej wydajności instalacji, natomiast w rzeczywistości chodzi o znaczącą rozbudowę zakładu i zwiększenie jego wydajności ze 100tyś. do 160tyś. ton odpadów rocznie. Na marginesie, dokumentacja WPGO w odniesieniu do tej instalacji mówi o wydajności 65 000 ton rocznie?! Nie wiadomo kiedy i w jaki sposób doszło do jej powiększenia do rzeczonych 100 000 ton o jakich jest mowa we wniosku na rozbudowę.
Wniosek jaki wpłyną do UG o wydanie decyzji o środowiskowych uwarunkowaniach z dnia 19.XII.2012 r mówi wyraźnie, że chodzi o cytuję: „przedsięwzięcie polegające na rozbudowie..” i że cytuję dalej: „ w ramach realizacji przedmiotowej inwestycji wykonana zostanie m. in.:
- budowa hali magazynowo-przeładunkowej o pow. 2050m2
- budowa instalacji do biologicznego przetwarzania odpadów z filtrem biologicznym i placem magazynowania dojrzałego kompostu
- budowa stanowiska do mycia i dezynfekcji pojazdów
- montaż 2 wag samochodowych
- budowa zbiornika bezodpływowego na odcieki i wody opadowe o pow. 535m2
- rozbudowa istniejącej linii do segregacji odpadów poprzez uwzględnienie nowych urządzeń technologicznych
- budowa, drugiej bliźniaczej linii do segregacji odpadów.

I dalej.

Po realizacji planowanej inwestycji, przedmiotowy Punkt Konfekcjonowania Odpadów będzie składał się z następujących podstawowych segmentów technologicznych:
- sortownia odpadów komunalnych zmieszanych o przepustowości do 160 000 ton/rok, składającej się z 2 bliżniaczych linii do segregacji odpadów (obecnie funkcjonującej oraz nowej o takich samych parametrach);
- dwie zintegrowane z liniami sortowniczymi linie przygotowania frakcji odpadowej do produkcji paliwa RDF (odpad o kodzie 19 12 10) z balastu powstałego po sortowaniu;
- kompostownia o wydajności do 60 000 ton/rok
- magazyn na odpady niebezpieczne i inne niż niebezpieczne;
- uzupełniające obiekty infrastruktury”, koniec cytatu.
Jak widać z powyższego opisu, nie chodzi bynajmniej o modernizację ale przede wszystkim o znaczącą rozbudowę istniejącej instalacji.

O co idzie gra.
Zarówno na sesji RG jak i w wywiadzie pan prezes chwali się tym, że …” wybranych zostało tylko 6 instalacji spełniających najwyższe kryteria ochrony środowiska”.
To prawda, ale nie cała. Cytując za WPGO ….” w regionie warszawskim funkcjonuje 6 zakładów MBP, z czego 3 z nich spełniają wymogi RIPOK wynikające z definicji regionalnej instalacji do mechaniczno–biologicznego przetwarzania odpadów komunalnych. Pozostałe instalacje (wśród nich Hetman) nie wpisują się w wymogi RIPOK, ponieważ nie zapewniają prowadzenia zintegrowanego systemu mechaniczno – biologicznego przetwarzania w ramach jednego zakładu lub nie spełniają kryteriów w zakresie minimalnych przepustowości określonych dla RIPOK.
Instalacje MBP istniejące lub instalacje MBP, które przed dniem wejścia w życie rozporządzenia w sprawie mechaniczno – biologicznego przetwarzania zmieszanych odpadów komunalnych uzyskały decyzję o środowiskowych uwarunkowaniach lub decyzję o warunkach zabudowy i zagospodarowania terenu oraz instalacje MBP, których budowa lub eksploatacja rozpoczęła się przed dniem wejścia w życie ww. rozporządzenia należy dostosować do wymagań określonych w rozporządzeniu w ciągu 36 miesięcy od dnia wejścia w życie rozporządzenia”.
Pan prezes umiejętnie pomija fakt, że póki co jego zakład jeszcze instalacją regionalną nie jest, a jedynie zastępczą a status instalacji regionalnej uzyska dopiero kiedy rozbuduje zakład do rozmiarów pozwalających spełniać kryteria przewidzianych dla instalacji regionalnych RIPOK. Jakie to kryteria? Poniższa tabela wskazuje, że aby uzyskać status RIPOK instalacja musi w części biologicznej dysponować mocą rzędu 23 000 ton rocznie, podczas gdy obecna instalacja na Turystycznej według dokumentacji WPGO ma jedynie 3 000 ton rocznie.

Tabela 2. Minimalne moce przerobowe wymagane dla regionalnych instalacji do obsługi warszawskiego regionu gospodarki odpadami komunalnymi

Aby uzyskać status RIPOK, w zakładzie musi być kilkukrotnie zwiększona zdolność do przetwarzania tej części odpadów powstających po mechanicznym przetwarzania która podlega biodegradacji czyli zamienia się w kompost. Chodzi tu o zmieszane odpady kuchenne, odpady zielone oraz osady ściekowe, słowem wszystko to, co wydziela uciążliwe zapachy.
Czy będzie śmierdzieć?
Odpowiedz jest dość oczywista. Procesom fermentacji zawsze towarzyszą uciążliwe, nieprzyjemne odory i dlatego procesy tego typu powinny być prowadzone zgodnie określonymi wymaganiami. Określa je Rozporządzenie Ministra Środowiska z 11 września 2012 r. w sprawie mechaniczno-biologicznego przetwarzania odpadów komunalnych. Przepisy te nakazują prowadzenie biologicznej, tlenowej stabilizacji odpadów w pierwszej fazie (przez co najmniej 2 tygodnie) w zamkniętym reaktorze lub w hali z aktywnym napowietrzaniem oraz zabezpieczeniem uniemożliwiającym przedostawanie się nieoczyszczonego powietrza procesowego do atmosfery. W drugim etapie procesu, przez kolejne 8-12 tygodni następuje dojrzewanie na otwartych pryzmach gdzie kompost jest przerzucany mechanicznie. Efekty zapachowe jakie towarzyszą przy tym procesie można sobie bez trudu wyobrazić.
Zgodnie z wytycznymi także proces rozładunku odpadów oraz etap mechanicznego przetwarzania także powinien być prowadzony w zamkniętej hali, a powietrze z tych obiektów powinno być ujmowane i oczyszczone.
Nie wiadomo dokładnie jak ma wyglądać planowana instalacja do kompostowania odpadów. Wiemy natomiast że ma przerabiać do 60 000 ton rocznie. Wiemy także, że kompost będzie składowany na otwartym powietrzu. W specyfikacji inwestycji nie ma też mowy o hali z aktywnym napowietrzaniem. Jest natomiast mowa o „maszynie do napełniania tuneli”. To oznacza, że fermentacja, pierwsza część procesu, będzie odbywała się w rękawach foliowych, a nie w hali z filtrami, a reszta procesu na otwartym powietrzu. Mówi o tym specyfikacja rozbudowy zakładu która zakłada „budowę instalacji biologicznego przetwarzania odpadów z filtrem biologicznymi i placem magazynowania dojrzałego kompostu”.

Tak więc śmierdzieć z pewnością będzie i pytanie tylko jak bardzo i jak daleko. Sam inwestor przyznaje to w swoim wniosku o wydanie decyzji środowiskowej. Cytuję: „ w trakcie eksploatacji nastąpi oddziaływanie związane z emisją hałasu, emisją substancji do powietrza w tym substancji złowonnych (odorów) pochodzących z procesów technologicznych prowadzonych w zakładzie tj. sortowania odpadów, magazynowania odpadów, kompostowania, źródłami emisji substancji i hałasu do atmosfery będą pojazdy poruszające się po terenie inwestycji. Będą powstawały ścieki i odpady”. Co prawda dalej czytamy wzniosłą deklarację woli, że „ należy przyjąć, że przy zachowaniu planowanych rozwiązań technicznych i organizacyjnych oraz utrzymaniu reżimu technologicznego emisje do środowiska nie powinny przekroczyć dopuszczalnych norm, standardy jakości środowiska będą dotrzymane”.
Słowo „nie powinny” jak widać jest użyte nie bez powodu. Zostawia dużą przestrzeń do subiektywnych ocen które później nie sposób formalnie zweryfikować.

Kombinat śmieciowy Nadarzyn!

A co jeśli będą? Jeśli hałas i smród będzie rozchodził się po całej okolicy w zależności tylko od tego skąd zawieje wiatr? Dotychczasowe doświadczenia okolicznych mieszkańców każą podchodzić do tego typu deklaracji z dużym dystansem. A trzeba pamiętać, że dziś jest to obecnie niewielki zakład przerabiający rocznie zaledwie 35 000 ton odpadów, a w tym zaledwie 3 000 ton frakcji organicznej, choć to też nie jest do końca pewne. W niedalekiej przyszłości ma to być 60 000 ton odpadów organicznych rocznie i 160 000 ton zmieszanych odpadów komunalnych. W sumie 220 000 ton odpadów rocznie.

Ponieważ zakład nie ma składowiska odpadów, cała ta masa ok. 220 000 ton musi zostać wwieziona do zakładu i stamtąd wywieziona na kołach! Co to oznacza dla komunikacji w Nadarzynie? Licząc średnio po 12 ton na jedną ciężarówkę daje nam 18 333 samochody w ciągu roku przejeżdżające przez ulicę Pruszkowską. Jest to średnio 145 kursów dużych ciężarowych aut dziennie!
Z deklaracji inwestora czytamy, że samego oleju napędowego dla napędzania kilku maszyn pracujących w zakładzie, nie licząc ciężarówek, firma planuje zużywać rocznie 140m3. Spaliny z tego oleju napędowego będą rozchodzić  się do atmosfery, a maszyny będą pracowały od świtu do nocy. Takie są prawa ekonomii.
Aby zakład o takich mocach przerobowych był rentowny ekonomicznie musi działać i musi mieć surowiec do przerobu. W przeciwnym razie nie zarobi.
Na naszych oczach w środku Nadarzyna powstanie ogromny kombinat do przetwarzania odpadów komunalnych. Na razie skala jego działania jest stosunkowo niewielka, ale w myśl założeń jego docelowa funkcja i charakter są od dawna określone, a kwestią jedynie, jest rozbudowa do rozmiarów pozwalających spełniać kryteria przewidzianych dla instalacji regionalnych.
Władze gminy maja od dawna pełną świadomość tego co się dzieje. W kwietniu 2012 roku projekt „Wojewódzkiego Planu Gospodarki Odpadami dla Mazowsza na lata 2012-2017 z uwzględnieniem lat 2018-2023” został przesłany organom wykonawczym gmin w celu zaopiniowania, a następnie został przyjęty uchwałą Nr 2027/200/12 Zarządu Województwa Mazowieckiego z dnia 2 października 2012 r.
Zasadne uwagi i wnioski zgłoszone podczas procesu opiniowania i konsultacji społecznych zostały uwzględnione w ostatecznym projekcie WPGO 2012-2023. Pytanie, czy na tamtym etapie, kiedy można było zgłaszać uwagi, nasi włodarze pomyśleli o mieszkańcach Nadarzyna i tym jaki los im zgotują przyzwalając na zlokalizowanie RIPOK’a w środku ich miejscowości? Pytanie pozostaje otwarte.

Czy mieszkańcy wiedzą co się święci i o co idzie gra?
Czy mieszkańcy rozumieją jaki wpływ na ich życie będzie miało umiejscowienie w Nadarzynie instalacji regionalnej, która w zamyśle autorów planu powinna obsługiwać minimum 120 tyś mieszkańców?
Dla porównania, ilość mieszkańców wszystkich gmin powiatu pruszkowskiego wynosi 204 tyś osób, a ilość śmieci wytwarzanych na terenie gminy Nadarzyn wynosi tylko około 4 500 ton rocznie.

Aby instalacja była ekonomicznie opłacalna musi mieć wystarczającą ilość surowca do przerobu. Jeśli docelowe moce przerobowe rozbudowanej instalacji wyniosą 160 000 ton rocznie to zgodnie z przyjętymi założeniami oznacza to wydajność wystarczającą do obsługi 440-460 tyś. mieszkańców.

Czy mieszkańcy Nadarzyna godzą się z perspektywę, życia w regionalnym centrum przemysłu śmieciowego? Większość mieszkańców nie zdaje sobie sprawy z tego co się dzieje, co zrozumiałe bo niewielu ma czas śledzić ogłoszenia na stronie BIP. To obowiązkiem władz gminy było poinformować wszystkich jaki plan jest założony. Waga tematu była taka, że uzasadniała przeprowadzenie społecznych konsultacji. Tak postąpiłby każdy odpowiedzialny wójt. Niestety nie od dziś wiemy, że nasi wójtowie zazwyczaj wiedzą lepiej niż sami mieszkańcy co jest dla nich dobre.

Od 1 lipca w chodzi w życie ustawa o utrzymaniu czystości i porządku w gminach. Zamiast wielu działających i konkurujących pomiędzy sobą firm śmieciarskich, w wyniku gminnych przetargów zostaną wybrane te które zaoferują najniższe ceny. W zamian uzyskają wyłączność na zbieranie odpadów z terenów danej gminy/miasta. W myśl nowych przepisów cały strumień odpadów komunalnych będzie kierowany do wyznaczonych instalacji regionalnych RIPOK w celu ich zagospodarowania. Jak już wcześniej mówiłem, instalacji takich jest na chwilę obecną 3, a dodatkowo 3 instalacje zastępcze, takie jak w Nadarzynie.

Firma Hetman ma 3 lata na spełnienie kryteriów niezbędnych dla RIPOK aby uzyskać ten status. Jeśli tego nie zdoła uzyskać, być może straci także status instalacji zastępczej. Co oznaczałoby, że mogłyby być w niej przetwarzane już tylko selektywnie zbierana odpady. Taki scenariusz byłby zbawienny dla mieszkańców Nadarzyna, gdyż pozwalałby radykalnie ograniczyć skalę działania, a tym samym uciążliwość funkcjonowania istniejącej już instalacji. Jednakże to wymagałoby podjęcia działań które powstrzymałyby planowaną rozbudowę. Władzie gminy nie wykazują w tym kierunku żadnej aktywności, a wręcz przeciwnie, z nieskrywaną życzliwością wspomagają rozbudowę instalacji. Wydana ostatnio decyzja środowiskowa jest tego dobitnym przykładem.

Niestety istnieje realna obawa, że tak jak dziś Nadarzyn dla wielu kojarzy się z Orkiestrą, tak za kilka lat, będzie kojarzyć się głównie z przetwarzaniem śmieci i produkcją kompostu!

Mariusz Karpiński
Pełnomocnik Komitetu PiS Nadarzyn
e-mail: mariusz.karpinski@nadarzyn.net

Komentarze:
08-11-2013
~mieszkaniec:
Żal kupiłem działkę w Nadarzynie 25 lat temu nikt nie planował tu takiego truciciela jak chetman moja działka traci na wartości czy z roszczeniami mamsię zwrócić do sądu przeciw gminie która spowodowała utratę wartości mojej działki nikt nie chce tego smrodu Amoniaku i Fenolu wójt na taczkę i na chałde go dochtmana  więcej
21-06-2013
~buba:
ODWOŁAĆ WÓJTAODWOŁAĆ WÓJTAODWOŁAĆ WÓJTAODWOŁAĆ WÓJTAODWOŁAĆ WÓJTA
18-06-2013
~Marian:
Nadzrzyn sie obudził ciekawe kiedy Polska sie obudzi
16-06-2013
~Pogodny:
Jestem pełen uznania dla p. Karpińskiego za spokojny i bardzo rzeczowy ton jego artukułu,a Wiktorowi - za jego zamieszczenie.Szkoda, że - niestety z wiadomych wzgledów - nie możemy go przeczytać w "Wiadomościach Nadarzyńskich", co w istotny sposób obniża prestiż tego skądinąd interesującego - moim zdaniem - periodyku.Ale - właśnie dlatego - z pełnym przekonaniem przerzucam się na czytanie wiadomości w nadarzyn.tv ...Jeszcze raz dziękuję za konstruktywne zajęcie się tym niezwykle ważnym dla mieszkańców Nadarzyna tematem i czekam na kolejne jego odsłony!   więcej
13-06-2013
~fargo:
Analizując całą sytuację, trudno się oprzeć wrażeniu, że osoby decyzyjne mogły, podejmując taką decyzję, odnieść osobiste korzyści. Jak bowiem wyjaśnić fakt, iż zrezygnowano z konsultacji społecznych mimo, że z punktu widzenia mieszkańców taka inwestycja należy do najbardziej istotnych i kluczowych. należy sobie zadać pytanie dlaczego decyzję podjęto w zaciszu gabinetów. Odpowiedź zdaje się oczywista, ano po to aby mieszkańcy mieli utrudnioną możliwość zaskarżenia takiej decyzji. Myślę, że bez względu na zaangażowanie mieszkańców należy zawiadomić odpowiednie organy w tym również CBA aby sprawdziło całą sprawę.  więcej
12-06-2013
~Ludzie Są Zawistni:
Ludzie już skończcie... komentarz usunięty z powodu wulgaryzmów
11-06-2013
~taki tam:
kiedy bedziedecyzja odnośnie odwołań złozonych przez mieszkańców
10-06-2013
~Zrobieni w Balona!:
Mi się bardzo nie podoba to, że Pan Muchalski podpisał decyzję środowiskowych uwarunkowań na rozbudowę hall śmieciowych Hetmana. Kiedy to robił to musiał wiedzieć, że Hetman to RIPOK i że będzie miał kompostowniki i zwiększy się znacznie ruch ciężarówek ze śmieciami w Nadarzynie. a 22 marca 2013r. Pan Muchalski podpisał decyzję o tym, żeby nie przeprowadzać w tej sprawie rozbudowy Hetmana konsultacji społecznych. W ten sposób pozbawił Nadarzyniaków szans na utrącenie tej sprawy w zarodku. Ja tu nie wierzę w przypadkowość!  więcej
10-06-2013
~Vive wójt w Spa Odyssey Kielce:
Ale nie był tam sam. Urzędnicy też tam byli. Trzy dni w pięciogwiazdkowym hotelu, to musiało nieźle kosztować podatników w naszej gminie.
10-06-2013
~nasturcja:
Ciekawe czy jak Pan vice wójt Muchalski bawił się w Hotelu Spa Odyssey w Kielcach (5 gwiazdek) to zawracał sobie głowę naszymi problemami?
09-06-2013
~Mylisz się:
nie dodałem, że oczywiście pod nadzorem urzędu gminy
09-06-2013
~Mylisz się:
Skwer buduje firma z Pruszkowa, na razie za pieniądze z dotacji (pierwsza część boiska), czy dokończy go w przyszłym roku za pieniądze z budżetu gminy to się jeszcze okaże
09-06-2013
~tt...:
Plac na NSM buduje z calą pewnością gmina.
08-06-2013
~poeta z wysypiska:
Drożdże to grzyby, pleśnie to grzyby, a w mętnej wodzie łowi się ryby.O jak rozkosznie śmieć się porasta a tu odory zwabiają z miasta muchy-muchalskie co w kompaniji razem z hetmanem umoczyryji...........
06-06-2013
~StopHetman:
Bardzo dobrze że się buduje. Nie słyszałem o tym. Ale czy to buduje gmina czy zarząd NSM?
06-06-2013
~Do StopHetman:
O ile mi wiadomo to na NSM-ie buduje się plac zabaw z boiskiem, ale oczywiście nie wszystkim to sie podoba, normalka w naszej gminie.
06-06-2013
~adam:
Niewątpliwie Nadarzyn bardzo zmienił się na korzyść. Włożono w to dużo pracy i pieniędzy. Perspektywa dalszego rozwoju tez wydawała sie ciekawa. W tym roku gmina pod przewodnictwem p. Muchalskiego organizuje uroczyste obchody 560 rocznicy uzyskania przez Nadarzyn praw miejskoch. Wójt miał pomysł nadania Nadarzynowi znów praw miejskich. Wszystko super i nagle ten syf- regionalna sortownia śmieci o wydajności 160 000 ton rocznie. To prawie 14 000 śmieciarek. Wg moich wyliczeń ulicą Pruszkowską - jedyny wjazd w Turystyczną - co 6 minut przejedzie żaładowana śmieciara a za nią sznur samochodów. Nie wyjedzie nikt na czas z NSM i ulic łaczących sie z Pruszkowską.Do tego przebudowa Katowickiej. Samobój wójta i Nadarzyna.  więcej
05-06-2013
~żaba:
Cały czas można uratować Nadarzyn przed tym śmieciowiskiem. Może to zrobić właściwy człowiek na stanowisku wójta gminy i właściwi ludzie zasiadający w Radzie Gminy. Trzeba wybrać nowego wójta i nową radę gminy. Działania stowarzyszenia "ZG" są dobre, ale trzeba je rozszerzyć na cały Nadarzyn a później na inne miejscowości. Każdy powinien do skrzynki dostać ulotkę informacyjną zawierającą przedruk artykułu P.Karpińskiego oraz analizę spadku cen nieruchomości w Nadarzynie i w okolicach. To ważne, żeby z problemem śmieciowiska trafić do wszystkich, nawet do tych co do próbują bronić wójta i jego zastępcy.   więcej
05-06-2013
~Stary Nadarzyniak:
Teraz to wszyscy psioczą, ale jak były wybory i była alternatywa by pozbyć się Grzyba i jego układów, to okazało się, że sitwa górą. Teraz to sobie możecie - dymać liście na drzewach...
05-06-2013
~StopHetman:
Rzeczywiście wiele zostało zrobione, ale czy wszystko z głową? Czy tak wielki gmach UG rzeczywiście był potrzebny? Czy rynek na którym siedzą głównie żule a których straż gminna nie może przegonić jest aż tak ważny? Pewnie ile ludzi tyle opinii. Mi osobiście podoba się park w Młochowie bardzo lubię jeździć tam z dziećmi. Szkoda tylko, że Nadarzyn niema nawet namiastki takiego Parku (nie koniecznie zabytkowego) a pewnie zorganizowanie takiego parku z placem zabaw w okolicach Osiedla NSM gdzie zaludnienie jest bardzo duże dało by więcej korzyści niż zagospodarowanie rynku (chociaż jedno drugiego nie wyklucza). Jeżeli jak niektórzy twierdzą Nadarzyn tyle osiągną i jest taki piękny do tym bardziej żal by było to wszystko zasypać tonami śmieci i kompostu, którego smród rozniesie się na całą okolicę również na te wszystkie piękne obiekty oczywiście oprócz wspomnianego parku w Młochowie. Młochów jest bezpieczny.  więcej
04-06-2013
~ZielonaGmina:
Szanowni Państwo, pan Karpiński opisał zgodnie z prawdą co nas czeka. Jeżeli dla niektórych ważne są literówki, a nie treść, to można się spodziewać co nas czeka. Wszyscy Ci którzy bezpośrenio w Stowarzyszeniu działają i dołączają wiedzą jaką poważną sprawą jest ta rozbudowa. Proszę wczytać się w ten artykuł. To jest przerażające. Czy wszyscy sobie zdajemy, że będziemy mieszkać na tych śmieciach, bo nie sprzedamy naszych domów, bo nikt od nas ich nie kupi. Już teraz ceny działek spadły i słyszy się, że Nadarzyn ma "śmieciowisko" - ta perspektywa mnie osobiście przeraża. Nie wiem jak Państwa....  więcej
04-06-2013
~Ola:
O jak szybko Wiktor poprawił. Gdyby mecenas miał takie możliwości, to pewnie też usunąłby te literówki, bo przecież "Nadarzyn śmieciowym zagłebiem" jak napisał p. Karpiński- nie jest i być nie może. Pozdrawiam.
04-06-2013
~do weź mnie nie denerwuj:
Poszukaj mi kogoś komu spada kasa z nieba, albo takiego któremu Unia rzuca pieniądze lekką ręką. Jak sam zauważyłeś gmina wykorzystała możliwości do wzięcia kasy i dzięki temu mamy wiele dobrych inwestycji. A pokaż mi kogoś kto pobudował sobie dom i nie ma w nim żadnej rysy ani pęknięcia. Ja budowałem się dwa razy i za każdym razem jekieś gnioty wychodziły. Czepiasz się stary pierdół.Trzeba patrzeć obiektywnie i myślę że większość mieszkańców widzi pozytywy ostatnich 15 lat.Ja pamiętam jak kultura i sport mieściły się w "kanciapie" na stadionie, a dzieci w Młochowie w szkole miały WF na korytarzu ( skakały przez ławeczkę) w tzw. szkole z czterema klasami. Nie wspomnę już o zafajdanym rynku w Nadarzynie i starym budynku gminy, w którym zdarzały się upadki ze schodów z połamaniami kończyn. Potrafię patrzeć i oceniać a także doceniać. Może mi się nie wszystko podoba, ale też potrafię docenić to co mamy, bo wiele gmin nam zazdrości.  więcej
04-06-2013
~Ola:
Nadarzyn śmieciowym "zagłebiem", stary ty się. sam zagłeb. Ktoś może mi powiedzieć co ten Karpiński miał na myśli pisząc o śmieciowym "zagłebie". Może mu się coś w mózgu zagłebiło.A taki inteligencik.
04-06-2013
~Marmick:
Nadarzyn wioska sie zowie, wyobraźcie wszyscy sobie, Tu są Grzyby, Mauchalszczaki, wszędzie drzewa, wszędzie krzaki,Ludzi tutaj rożne stany, a wojt mysli że barany. Nam juz wszystkim oni brzydną, tam pokradną tu podskubną.Liczy tylko sie dlań kiesa wiec wzieli sobie prezesa, Na kompana, inwestora od śmietniskowego wora,Już ich przyszłość jest świetlana, Tam gdzie zielona polana,Zrobić wysypisko śmieci, żeby widok miały dzieci co na boisku grywają,Świeżym powietrzem dychają, dym brunatny, dym śmieciowy, By bolały wszystkich głowy, od wąchania, spływu ścieków, Wód i wszystkich naszych rzeków gdzie pachnie a śmierdzieć będzie.Tak jak z dęba są żołędzie a z żołędzia dąb powstaje i zalesia nasze gaje,Nie po to by mały grzybek zrobił z drzewa złotą rybę,Wyciął, wyrwał, powywracał, swoje długi przez to spłacał,Rządzą nami marne cipki, muchomorki i podgrzybki,Menty co ich pieniądz gubi a Gmina ma same długi, Wazne zeby oni mieli, oni wiedzą kto sie dzieli, Machloj wielkich pełna gmina przerzucają do komina, Bo palić chcą przecież śmiecie wszystkie co w naszym powiecie, My na to sie nie godzimy i ich z gminy przepędzimy, Będziecie na kopach lecieć bo to wy jesteście śmiecie!  więcej
04-06-2013
~anty-smród:
no dobrze, a gdzie konkrety ? jaki jest plan ?mamy zdjac gacie i stanac z pikieta przed gmina czy po prostu palic tam opony ?czy jest jakas osoba-najlepiej prawnik, kto potrafilby wskazac droge, zeby jednak ten smierdzacy scenariusz sie nie sprawdzil ?  więcej
04-06-2013
~Weź mnie nie denerwuj :
Jak była wielka kasa, to co się nie miało robić. Jest pytanie jak się robiło i jaki był nad tym nadzór. Powinieneś się przejść po tych wszystkich obiektach. W gimnazjum po wielkich ulewach, do szatni nie można wejść bo woda po kostki, przed ośrodkiem zdrowia w Nadarzynie na wszelki wypadek cały czas leżą worki z piaskiem bo po również wielkich ulewach, do rehabilitacji wchodzi woda, w remizie strażackiej grzyb na ścianach i nie chodzi o obrazy, tyn odpada, w szkole podstawowej na ścianach pęknięcia, nowiutki gmach urzędu rysa taka, że nie wiem jak to naprawić i ty się tym wszystkim zachwycasz. Gospodarność to nie tylko wybudowane obiekty i drogi, ale wybudowanie tak żeby do nich za chwile nie dokładać. Poza tym prace wójtów można ocenić teraz jak jest kryzys, a nie jak była hossa. Idź przejdź się po firmach i spróbuj popytać czy można coś kupić dla gminy na fakturę z odroczonym terminem płatności to zobaczysz co ci odpowiedzą.   więcej
04-06-2013
~Do Katarzyna :
Ja też mieszkam tu od urodzenia i to będzie także blisko 50 lat i nie odczuwam, że rozwój gminy był spowodowany ponadprzeciętnymi zdolnościami Wójta. Była kasa to ją wydawał? A czy w optymalny sposób ?? Szczerze watpię. Mamy to szczęście, że lokalizacja gminy przyciąga inwestorów a to oni głównie płacą podatki do gminy. Unia dołożyła swoje i bylo z czego. Wydawanie kasy to bardzo łatwe zajęcie ale zdobywanie to już inna sprawa. Gloryfikowanie wójta za to, że wydał kasę która mu spadła z nieba to chyba jakieś nieporozumienie.   więcej
04-06-2013
~do Katarzyna:
Ze też tylko widzisz kanalizację, której nie widać, ciekawe!! A nie widzisz ogromnych zmian jakie dokonały sie w tej gminie w ostatnich latach jak. np. szkoły z salami gimnastycznymi , boiska, rynek nadarzyński, ośrodek zdrowia, komisariat policji, straż pożarna, wiele ulic z nawierzchnia asfaltową, ośrodek kultury, świetlica w Rozalinie ,siedziba gminy, no i kanalizacja ( bardzo droga inwestycja ), rozbudowa oczyszczalni no i pewnie jeszcze drobniejsze inwestycje. Ja mieszkam tu 50 lat, więc mogę coś powiedzieć na temat zmian w naszej gminie.  więcej
04-06-2013
~Do Katarzyna :
Hm, a jakie pozytywy masz na myśli ? Jakoś nie zauważyłem spektakularnych sukcesów które są spowodowane geniuszem zarządzających gminą. Jak była kasa to ją wydawali i co w tym nadzwyczajnego, że np kanalizacja gdzieś jest itd. Myślę, że już czas na powiew nowego wiatru.   więcej
03-06-2013
~katarzyna:
Dlaczego nikt lub prawie nikt nie komentuje pozytywów jakie dokonują się w tej gminie? Przeciw smieciowisku jesteśmy wszyscy.Podobnie przeciw radnym którzy pieka własne interesy z naszych podatków i blokuja rozwój gminy.
03-06-2013
~lula:
a co radni? tak nam służą czy radni mają kontrolować wójta ,czy aby ich piastowane stanowisko temu celowi aby służy ?chyba powinni się w pierwszej kolejności jak jeden mąż sprzeciwić pomysłowi wójta na wydane pozwolenie takiej lokalizacji w tak Pięknym Nadarzynie. Z tego wychodzi morał ,że radni nie znają się na swoich prawach i obowiązkach ,aby powstrzymać nieprzemyślaną decyzje wójta na uciążliwą dla mieszkańców inwestycję   więcej
02-06-2013
~StopHetman:
Do Wolicy. Skontaktójcie się proszę ze Stowrzyszeniem Zielona Gmina. zielona.gmina.nadarzyn@gmail.com
01-06-2013
~Naczynia połączone:
Grzyb wsparł Hetmana decyzją nr 4/2013 w sprawie decyzji na rozbudowę składowiska sortowni i kompostowni dla 120 tys ludzi. Hetman wspiera Grzyba zbieraniem śmieci za najniższą cenę w okolicy. Co ciekawe Hetman nadal na naszych śmieciach zarabia!!!
01-06-2013
~grzybnia:
ah ten grzybek, same z nim problemy
01-06-2013
~gps:
Nie sam! Wolica jest z nadarzynem!
01-06-2013
~ania:
Wszystko przemyślane w najdrobniejszych szczegółach. Grzyb ślubował - decyzję podpisał Muchalski. I o co chodzi? A tak na marginesie super cena na śmieci wioskom pasuje. Wójt jest super. Co to obchodzi Kostowiec, Młochów, Urzut, Parole czy Wolę Krakowiańską. To problem Nadarzyna i może trochę Strzeniówki. Wójt trochę wyborców straci trochę zyska i jest do przodu. Wszyscy się cieszą, że mają śmieci zabrane za darmo. Nadarzyn został sam.   więcej
31-05-2013
~tosz to szok:
"Obejmując urząd wójta gminy uroczyście ślubuję, że dochowam wierności prawu, a powierzony mi urząd sprawować będę tylko dla dobra publicznego i pomyślności mieszkańców gminy. Tak mi dopomóż Bóg" - 1 grudnia 2010 roku, II sesja Rady Gminy.
31-05-2013
~AntyHetman :
Mimo, że z PISem mi nie po drodze to muszę przyznać na bardzo dobrze napisany artykuł. Aby nie dopuścić do powstania zagłębia śmieciowego w Nadarzynie to nawet pakt z diabłem byłby uzasadniony a co dopiero z PISem ;-)
31-05-2013
~Borsuk:
Jako mieszkańcy poniesiemy wszystkie koszty i uciążliwości zwiazane z decyzją wójta Grzyba w sprawie rozbudowy zakładu przetwarzania odpadów komunalnych. Ten cały RIPOK Hetmana to wrzut na tyłku Nadarzyna i całej gminy. Grzyb z Muchalskim musieli to wiedzieć kiedy w tajemnicy przed mieszkańcami załatwiali decyzję dla Hetmana.  więcej
31-05-2013
~Walen:
Oficjalnie mianuje wojtow na Wojtow SmieciowychBrawo Smieciarze grzybiarze....:)
 
Copyright © 2010 - 2024 Nadarzyn.tv
WSZELKIE PRAWA ZASTRZEŻONE. DALSZE ROZPOWSZECHNIANIE ARTYKUŁÓW, ZDJĘĆ, FILMÓW, TYLKO NA PODSTAWIE PISEMNEJ ZGODY WŁAŚCICIELA PORTALU