Po dwumiesięcznej absencji, w tym tygodniu odbędzie się XXXI sesja Rady Gminy i zapowiada się dość ciekawie i tajemniczo.
Tymi przymiotnikami można na pewno nazwać punkt 15 sesji. Rada Gminy ma wyrazić zgodę na oddanie w dzierżawę części nieruchomości o pow. 5809 m2 wraz z budynkiem pałacu o pow. użytkowej 1029 m2 i budynkiem oficyny o pow. użytkowej 255,86 m2 położonych w zespole pałacowo – parkowym w Młochowie na 30 lat.
W projekcie uchwały na razie nie ma informacji komu ma być wydzierżawiona nieruchomość, ale dziwi pośpiech. Zaledwie w zeszłym roku Gmina na projekt adaptacji pałacyku przeznaczyła 180 tys zł.
Na parterze miała znaleźć się sala restauracyjno - konferencyjna, sala barowa, hol główny, zespół sanitarny, pomieszczenia biurowe oraz pokoje hotelowe z 1 apartamentem. Piwnice miały być zaadoptowane na kuchnię dla restauracji, magazyny, zaplecze socjalne, sanitarne oraz pomieszczenia techniczne. Natomiast na piętrze znajdować się miała sala konferencyjna oraz pokoje hotelowe z czterema apartamentami. Oficyna to typowy hotel z pokojami.
Architekci na wykonanie projektu mają jeszcze czas, ponieważ umowa zakładała wykonanie zlecenia do końca sierpnia tego roku.
Skąd więc już teraz pomysł na wydzierżawienie i na taki czas?
Jedynym rozsądnym wytłumaczeniem takiego posunięcia jest chyba znalezienie inwestora, który w ten projekt zainwestuje, ale to jak się wcześniej mówiło ok 10 mln zł. Gdyby to przeliczyć na czynsz wyszłoby około 30 tys miesięcznie.
Czy tak będzie i komu zostanie wydzierżawiony pałacyk, dowiemy się już w środę, no chyba że wójt znowu zaskoczy nas swoją wizją.
Są też cztery inne punkty sesji, które mogą zainteresować pewnie "ekologów". Radni mają podjąć uchwały w sprawie opinii dotyczącej pozbawienia charakteru ochronnego lasów na działkach prywatnych. Ma to dotyczyć działek w Ruścu, Starej Wsi, Strzeniówki i Wolicy. W tym przypadku pozbawienie ochrony dla lasu ma charakter proceduralny i następuje z urzędu, lub na wniosek właściciela tego terenu.