Fot.: sxc.hu
Drodzy Przyjaciele i Miłośnicy Zwierząt, Mieszkańcy Nadarzyna i okolic,
Jak informowaliśmy w poprzednim odcinku, nasza Gmina, zgodnie z Ustawą, przygotowała program opieki nad zwierzętami bezdomnymi oraz zapobiegania bezdomności zwierząt. Można o nim było przeczytać w kwietniowych Wiadomościach Nadarzyńskich. My dzisiaj postaramy się ten temat przybliżyć.
„Odławiać czy czipować?”
Jak wynika ze wspomnianego artykułu w WN, w 2012r odłowiono z terenu naszej gminy 129 bezdomnych zwierząt, za których odłowienie i przyjęcie przez Schronisko gmina poniosła koszt 303 500 zł. W 2013r na ten cel przeznaczonych jest kwota podobna - 300 000 zł.
Odławianiem według przepisów zajmować się powinna specjalistyczna firma, z którą gmina podpisuje umowę. W przypadku gminy Nadarzyn jest to firma „Interwencyjne odławianie zwierząt dzikich i udomowionych” z Milanówka. Schronisko, do którego przekazywane są odłowione zwierzęta, to Schronisko w Nowym Dworze Maz. przy ul. Leśnej (tak wynika z informacji od p Tomasza Muchalskiego – zastępcy Wójta gminy Nadarzyn), a gabinet weterynaryjny, który zajmuje się sterylizacją/kastracją odłowionych zwierząt oraz pomocą lekarską dla bezdomnych zwierząt poszkodowanych w wypadkach komunikacyjnych to Gabinet w Otrębusach przy ul Porannej 7a.
„Odławiacz” jest zobowiązany do sprawdzenia czytnikiem czy znaleziony pies/kot jest oznakowany mikro czipem w celu ustalenia właściciela. Warto więc zainwestować w taki czip albo chociaż adresówkę dla naszego zwierzaka na wszelki wypadek gdyby nam się zgubił.
I tu powstaje pytanie, dlaczego nasza Gmina nie może tak jak na przykład Warszawa dofinansowywać czipowania i sterylizacji wszystkich zwierząt z terenu swojej Gminy? To czysta oszczędność kosztów (poza korzyścią dla Właścicieli zgubionych zwierząt), bo takie oznakowanie i sterylizacja jednego zwierzęcia to koszt kilkuset złotych, a odłowienie i przekazanie do Schroniska to już kilka tysięcy złotych.
Gdyby z tych 129 odłowionych rzekomo bezdomnych (= nieczipowanych) zwierząt choć połowa miała identyfikatory, zaoszczędzoną kwotę można by przeznaczyć chociażby na dokarmianie wolno żyjących kotów.
A może stać nas na taką rozrzutność?
Mamy nadzieję, że rubrykę tę czytają Urzędnicy, którym leży na sercu zarówno los naszych Braci Mniejszych jak i gminny budżet i zechcą się pochylić nad tym pomysłem.
W następnym tygodniu napiszemy o wolno żyjących kotach.
Przypominamy : Wszyscy jesteśmy zobowiązani Ustawą do zgłaszania przypadków jej łamania, należy je zgłaszać osobiście bądź telefonicznie na Policję (Tel.22 7298177), do Straży Gminnej (Tel.22 7200867), lub Urzędu Gminy (Referat Ochrony Środowiska Tel.22 7298185 w.145).
W imieniu „poszkodowanych” zwierząt bardzo liczymy na Waszą pomoc i z góry dziękujemy,
Towarzystwo Opieki nad Zwierzętami
