No i zrobiło się mało przyjemnie, szczególnie dla kierowców i pieszych przemieszczających sie po nie odśnieżonych chodnikach.
Trochę nam płata tej zimy pogoda figle. Najpierw mieliśmy temperatury dodatnie, potem przyszły siarczyste mrozy, a teraz jednej nocy i jednego dnia spadły spore ilości śniegu. Na szczęście opady zanikają i w kolejnych dniach, już ich być nie powinno.
Od piątku temperatury w dzień powinny utrzymywać się powyżej zera i miejmy nadzieję, że utrzymają się już do wiosny.