Po bardzo słabym meczu, jak to określił trener Matuszewski wręcz najgorszym spotkaniu rundy wiosennej, w rozgrywkach drugiej ligi, GLKS Nadarzyn zremisował na wyjeździe z OKS Start Otwock 1:1.
Na usprawiedliwienie można tylko dodać, że mecz odbywał sie przy bardzo silnym wietrze, co mogło utrudniać rozgrywanie akcji obu drużynom.
Na fakt negatywny, może zasługiwać to, że kolejna bramka stracona przez nasz zespół, strzelona została znów ze stałego fragmentu gry. A jest to już 7 lub 8, tak stracona bramka.
Jeden punkt jaki otrzymał nasz zespół po tym remisie, pozwolił przesunąć się w tabeli o jedno oczko i aktualnie zajmujemy w tabeli 12 pozycję, co w dalszym ciągu nie gwarantuje nam pozostanie w II lidze.
OKS Start Otwock - GLKS Naddarzyn 1:1
Składy:
OKS: 1. Bułka – 2 Bobrowski, 19 Pacuszka, 14 Nowotka, 23 Moryc – 3 Kęska (’80 Kuźmińczuk), 25 Mazurkiewicz (85’ Uzoma), 8 Wocial, 10 Warszawski, 13 Kozakiewicz – 9 Michalevskyy
GLKS: 12 Misztal, 7 Sala, 3 Ambroziak, 16 Lewandowski, 16 Wojtczak, 10 Grajek, 13 Dynarek (79’ Rembiejewski), 15 Wrzesiński (90’ Wojtczak), 19 Kaleta, 11 Zaniewski (59’ Goliński), 8 Bajera
Żółte kartki:
GLKS - Tomasz Lewandowski, Przemysław Grajek, Maciej Goliński
OKS - Dawid Bułka, Jacek Moryc, Ihor Mihałewśkyj
Bramki: Start-Paweł Nowotka (24'), GLKS- Przemysław Grajek (72')
Skróty Video już wkrótce
