40-latek zatrzymany po interwencji przez policjantów z Żabiej Woli odpowie przed sądem za znęcanie się nad swoją rodziną. Funkcjonariusze ustalili, że Jacek S. wszczynał awantury, groził zabiciem, zachowywał się agresywnie wobec domowników i mieszkającej w sąsiedztwie rodziny. Za popełnione przestępstwa grozi mu do 5 lat więzienia. Sąd zadecydował o tymczasowym aresztowaniu mężczyzny na dwa miesiące.
Trzy dni temu do policjantów z Żabiej Woli zwrócił się mieszkaniec gminy z prośbą o interwencję na sąsiedniej posesji. Na miejscu funkcjonariusze ustalili, że 40-letni Jacek S. wszczął awanturę i z tasakiem w ręku groził śmiercią pozostałym domownikom.
Po rozmowie z rodziną agresywnego mężczyzny mundurowi dowiedzieli się, że podobne awantury, groźby, pobicia i wyzwiska trwają już od 2 lat. Wyganiana z domu, bita i obrażana żona awanturnika potwierdziła, że boi się o bezpieczeństwo własne i dzieci. Policjanci ustalili ponadto, że mężczyzna groził także mieszkającemu w pobliżu ojcu i bratu.
Funkcjonariusze natychmiast zaczęli szukać sprawcy, który ukrył się przed ich przybyciem. Jacka S. zatrzymano w pobliskim lesie i przewieziono do komendy. Policjanci zebrali materiały potwierdzające, że 40-latek znęcał się fizycznie i psychicznie nad swoją rodziną. Zatrzymany odpowie też za groźby wobec ojca i brata. Za popełnione przestępstwa grozi mu do 5 lat więzienia. Sąd zadecydował o zastosowaniu wobec Jacka S. środka zapobiegawczego w postaci tymczasowego aresztowania na okres dwóch miesięcy.
żródło:KPP Grodzisk Maz.