Potwierdzają się nasze przewidywania z artykułu zamieszczonego przed południem. Na nadarzyńskie śmieci chętnych nie ma. Ofertę złożyło tylko Przedsiębiorstwo Usługowe Hetman, ale aż prawie o 5 mln. zł wyższą, niż zamierzała przeznaczyć na ten cel Gmina Nadarzyn.
Zamawiający na sfinalizowanie zadania przeznaczył kwotę 6 mln. zł., natomiast oferent zaproponował 10,7 mln. zł.
Trzy lata temu Gmina przeznaczyła na ten cel 5,37 mln. zł., a przetarg wygrało wtedy Przedsiębiorstwo Usługowe Hetman z ofertą 4,8 mln. zł. Oferty trzech innych firm przekroczyły kwoty 8 mln. zł.
Obecnie (przyznajemy się do wcześniejszego błędu) zamówiona usługa miałaby być wykonywana przez dwa lata, a więc około 5 mln na rok.
Nie zmienia to jednak faktu, że wycena po raz kolejny została mocno niedoszacowana.
A może był to z góry określony scenariusz o którym pisaliśmy wcześniej? Czy teraz dowiemy się o owocnych negocjacjach, w których wójt nieco zwiększy przeznaczona kwotę, a prezes firmy nieco ją zmniejszy i wszyscy będą żyli długo i szczęśliwie, a radości nie będzie końca?