Ostatnio na terenie Gminy Nadarzyn pojawiła się nowa gazeta, można by powiedzieć kontroli władzy nigdy za wiele, ale już po kilku numerach widać, że jest to kolejna tuba propagandowa władzy, aniżeli źródło do patrzenia na ręce. Potwierdza to choćby fakt powielania w niej kłamstw, które wyjaśniane były ostatnio w sądzie.
Z tego względu pozwoliliśmy sobie opublikować tekst kandydata na wójta Krzysztofa Brańskiego, opublikowanego na jego profilu Facebookowym.
Miałem nadzieję, że ujawniając w moich artykułach faktyczny przebieg zdarzeń, między innymi, przy tworzeniu stawek za dostawę wody i odbiór ścieków autorzy kłamstw na ten temat, to jest Wójt Zwoliński, Prezes PKN Malinowski i Wiceprezes, dawniej Prezes PKN Kozłowski poniechają tego procederu.
Sąd Okręgowy w Warszawie w wyroku opublikowanym w dniu 24.08.2018 r. stwierdził, że rozpowszechniana przez Prezesów PKN i Wójta Zwolińskiego informacje jakobym zamierzał wydać „lekką ręką 1,4 mln zł na doradztwo techniczne emisji obligacji” nie są prawdziwe.
Po wyroku, wyżej wymienieni nie ośmielili się podważać na drodze sądowej żadnej z informacji zawartych w moich artykułach, między innymi, wyjaśniających proces tworzenia nowych stawek i wskazujących prawdziwych autorów podwyżek (Kozłowski, Grzyb).
Poniżej linki do artykułów.
1. http://www.nadarzyn.tv/…/6329-przedsiebiorstwo_komunalne%2C…
2. http://www.nadarzyn.tv/…/6388-klamstwa%2C_mity%2C_fakty_–_c…
3. http://www.nadarzyn.tv/…/6491-_klamstwa%2C_mity%2C_fakty_–_…
4. http://www.nadarzyn.tv/…/6497-klamstwa%2C_mity%2C_fakty_i_1…
Wydawało mi się, że kampania wyborcza, jej reguły i zagrożenia za rozpowszechnianie kłamstw skutecznie ich powstrzymają przed kontynuowaniem procederu.
Myliłem się.
Na zebraniu sołeckim w Starej Wsi, nie zważając na moją obecność, Wójt Zwoliński i Prezes PKN Malinowski kontynuowali rozpowszechniane kłamstw. Próbowali je uwiarygodnić dokumentami, które jeżeli nawet były autentyczne, to w żaden sposób nie potwierdzały mojego udziału w tworzeniu podwyżek za odbiór ścieków.
Domniemywam, że na innych zebraniach sołeckich mogło być podobnie.
Strach przed moją kandydaturą i obawa przed zaproponowaną w moim programie wyborczym zmianą reguł zarządzania gminą, skłania Wójta Zwolińskiego do przekraczania granic dobrych obyczajów i obowiązujących przepisów prawa, również prawa wyborczego.
Przejawem tego jest dalsze rozpowszechnianie kłamstw na mój temat w sprzyjającej Wójtowi Zwolińskiemu gazecie. Mam na myśli wyjątkowo dobrze, w kłamliwych szczegółach, poinformowaną gazetę "Tu Nadarzyn" i artykuł pt. „Czy to powtórka z wiosny”, w której, jak w typowej „gadzinówce” kontynuuje się i rozpowszechnia w szerszej przestrzeni publicznej kłamstwa o moim udziale w podwyższaniu stawek za odbiór ścieków.
Praktyka nieprzestrzegania prawa, kłamstw, łamania obietnic kształtowała świadomość mieszkańców naszej Gminy przez ostatnie cztery kadencje. Dziś, z przyzwyczajenia, takie praktyki traktujemy jako coś normalnego.
Lata takich praktyk doprowadziły do bierności i akceptacji przez mieszkańców takiego stanu jako naturalnego i niezmiennego. W ten sposób nieświadomie popadamy w „dobrowolne niewolnictwo intelektualne”.
Kłamstwa i nieprzestrzeganie prawa, w tym również uchwalanego przez Radę Gminy Nadarzyn, to znak rozpoznawczy wcześniejszych kadencji i obecnej krótkiej kadencji Wójta Zwolińskiego. To metoda na zachowanie istniejącego stanu.
Poprzez stosowanie tej metody Wójtowi Zwolińskiemu i Prezesom PKN zacierają się granice między prawdą i kłamstwem, przyzwoitością i niegodziwością. Dlatego Wójt Zwoliński nie stosuje selekcji metod, również w tej kampanii wyborczej.
Dla mnie prawda i przyzwoitość to ważne wartości. Ja nie mam przyjaciół wśród skazanych, tych za kratami i tych na wolności. Nie chronię takich osób, takim osobom nie pomagam i nie korzystam z ich pomocy.
Dziś, obawa przed pełną jawnością działań zarządzających dotychczas naszą Gminą, nie wyłączając byłego Zastępcy Wójta, wywołuje strach przeogromny. Dlatego zamiast odwołania się do programów stosują metody niegodne.
Krzysztof Brański