02-05-2018
~W ogóle tej ulicy trzeba dobrze ię przyjrzeć:
...Młochów w odstawkę
Ostatnio w Urzędzie Gminy w Nadarzynie dużo problemów sprawiają zamówienia publiczne. Spora ich część jest unieważniana, a najczęstrzą tego przyczyną jest znaczne przekroczenie kwot ofert, jaką Gmina może przeznaczyć na realizację zadania.
Na osiem zakończonych przetargów połowa zakończyła się niepowodzeniem. Nie udało się z przetargiem na wykonanie progów spowalniających na terenie gminy Nadarzyn, zagospodarowanie terenu działek o nr ewid. 513, 514 w Wolicy, czy też dostawę dwóch tablic multimedialnych.
Największy problem stanowią jednak drogi, a szczególnie dwie, Dzikiej Róży w Strzeniówce oraz Przejazdowa w Nadarzynie, łącząca przy cmentarzu ulicę Sitarskich z ulicą Pruszkowską. Na obie, przetarg unieważniono już po raz piąty.
O trzech pierwszych przetargach na nie, pisaliśmy na początku roku w artykule Przetargi rozstrzygnięte rzutem na taśmę.
Tam zauważyliśmy, że jak to u nas w gminie są równi i równiejsi. W przypadku ulicy Kozaków, gdzie mieszka jedna z sołtysów, przekroczenie dwukrotne kwoty oferty nie przeszkodziło i nie wpłynęło na unieważnienie przetargu.
Dziwne jest też myślenie gminnych urzędników. Jeżeli do tej pory nie znalazł się chętny wykonania tych dróg, choćby w przybliżonej kwocie przeznaczonej na to zadanie, to oznacza że suma ta jest raczej za mała, a tymczasem się ją jeszcze zmniejsza.
Na remont ulicy Dzikiej Róży początkowo przeznaczone miało być 290 tys zł, natomiast w ostatnim przetargu było to już 175 tys zł. To samo spotkało ulicę Przejazdową, chociaż nie w takim stopniu. Tu z 200 tys zł zrobiło się 195 tys zł.
Zyskała jednak inna ulica. W przetargu z wyżej wymienionymi występowała jeszcze ulica Czereśniowa w Szamotach. Na nią przy kwocie 150 tys zł. oferty również były zbyt wysokie, gdy kwota na realizację zadania wzrosła do 275 tys zł. wykonawca się w końcu znalazł.
Obecnie, przetargi wymienione na początku artykułu zostały ogłoszone ponownie. Nie ma natomiast tych dotyczących ulicy Dzikiej Róży oraz Przejazdowej. Czy jest więc szansa na ich realizację? Obawiamy się, że przy takim kuglowaniu planowanymi kwotami, może być to mało realne. Musiałoby to chyba mocno wpłynąć na jakość tych dróg.
