Wczoraj mieszkańcy Gminy Nadarzyn zaalarmowali i zasypali nas pytaniami, czy wiemy co to była za akcja policji na naszym terenie, ponieważ pojawiło się sporo radiowozów, widziane były osoby w kajdankach, a co niektórzy snuli domysły jakoby zatrzymano jakiś dealerów narkotykowych.
Niestety niewiele w tej sprawie można się dowiedzieć. Policja zaprzecza, że miało to cokolwiek wspólnego z narkotykami, gryzie się w język i oszczędza szczegółów.
Oficer Prasowy Komendanta Powiatowego Policji w Pruszkowie podkom. Karolina Kańka potwierdza, że na terenie Nadarzyna doszło do działań policyjnych, ale odsyła nas do Komendy w Grodzisku Maz. bo czynności były prowadzone na ich zlecenie.
Tam z kolei, Oficer Prasowy Komendanta Powiatowego Policji w Grodzisku Mazowieckim asp. szt. Katarzyna Zych, również nie za wiele chciała powiedzieć, ale poinformowała nas, że działania były podjęte w związku ze zgłoszeniem dotyczącego jakiegoś konfliktu na terenie Grodziska Maz. w którym osoby w to zamieszane tylko przejeżdżały tę miejscowość. Interwencja ta miała polegać na sprawdzeniu tego zgłoszenia, ale jak się dowiedzieliśmy, osoby mające dokonać zgłaszanego czynu nie zostały zatrzymane, więc pani oficer nie mogła nic powiedzieć o skutkach i następstwach tych działań.