11-05-2017
~Turystyczna.:
Mieszkańców traktuje się z buta.
Dzisiaj w Sądzie Apelacyjnym w Warszawie, odbyła się sprawa w której zażalenie na wyrok pierwszej instancji złożył Mieczysław C. prezes firmy P.U. Hetman.
Dotyczyła ona wyroku jaki zapadł 7 października 2015 roku, w którym Sąd Okręgowy w Warszawie uniewinnił członków Stowarzyszenia Zielona Gmina o naruszenie dóbr osobistych i działanie na szkodę firmy P.U.Hetman.
Sąd Apelacyjny uznał uzasadnienie wyroku pierwszej instancji za niewystarczające i uchylił wyrok, przekazując sprawę do ponownego rozpatrzenia.
Sędzia tłumaczył, że w umotywowaniu wyroku niższej instancji nie było uzasadnienia, a był to zbiór kilku tez, nie odnoszących się do materiału dowodowego, dlatego Sad Apelacyjny nie mógł ocenić tej sprawy merytorycznie.
Sędzia zaznaczył również, że przy takim uzasadnieniu, do Sądu Apelacyjnego należałoby przeprowadzenie procesu dowodowego, a nie jest on od tego, dlatego jedynym rozwiązaniem w tym przypadku było cofniecie wyroku do ponownego rozstrzygnięcia.
Jak się okazuje decyzja Sądu Apelacyjnego, wcale nie była aż takim zaskoczeniem dla obwinionych, którzy jeszcze przed wejściem na salę rozpraw, sami uważali pisemne uzasadnienie wyroku za słabe, różniące się kolosalnie się od tego ustnego wypowiedzianego przez sędziego podczas rozprawy w październiku 2015 roku. Wtedy było ono merytoryczne, odnoszące się do wszystkich zarzutów i dowodów, natomiast w uzasadnieniu pisemnym już tego zabrakło, a tylko na takim mógł bazować SA.
Sprawa będzie rozpatrywana od nowa, tak więc kolejne 2-3 lat z głowy.
