Jak już informowaliśmy 7 lutego na sesji Rady Powiatu, radni prawie większością głosów wyrazili poparcie dla utworzenia liceum ogólnokształcącego w Nadarzynie, ale warunkiem aby uchwała weszła w życie, miało być podpisane integralnego z uchwałą porozumienia między starostą, a wójtem. Ale do takiego jak na razie nie doszło i prawdopodobnie przez kilka najbliższych dni nie dojdzie.
Jak się nieoficjalnie dowiedzieliśmy, do takiego porozumienia mogło dojść już na sesji, ale wtedy jego podpisania odmówił wójt Janusz Grzyb. Teraz podpisania odmawia starostwo, a powodem ma być brak zgody na 12 miesięczny okres wypowiedzenia przez Gminę Nadarzyn.
Gdyby misja utworzenia LO w Nadarzynie się nie powiodła, Gmina Nadarzyn mogłaby wypowiedzieć taką umowę i wtedy utrzymanie szkoły do momentu jej wygaszenia spoczęłoby na powiecie, a to nie jest zgodne z uchwałą jaką podjęli nadarzyńscy radni, która mówi że:
W tej sprawie dostaliśmy też oficjalną odpowiedź z powiatu:
Z uwagi na to, że każdej ze stron szczególnie zależy na jak najszybszym zamknięciu tej sprawy wierzę, że podpisanie porozumienia jest kwestią czasu, jednak pod warunkiem, że jego zapisy będą akceptowalne dla obu stron. Zapisy, które są przedmiotem negocjacji dotyczą warunków wypowiedzenia przez Gminę Nadarzyn porozumienia dotyczącego prowadzenia szkoły. Gmina wnioskuje, aby okres wypowiedzenia wynosił 12 miesięcy, natomiast Zarząd Powiatu stoi na stanowisku, że okres ten powinien trwać 48 miesięcy, czyli dokładnie tyle ile będzie trwał cykl nauczania w Liceach Ogólnokształcących na mocy nowej ustawy o edukacji.
Obecnie starosta przebywa na urlopie i do jakichkolwiek negocjacji może dojść dopiero w przyszłym tygodniu gdy wróci on z ferii.