Wiosenne wypalanie trawy na wszelkiego rodzaju nieużytkach, to poważny problem i zmora dla strażaków. Od kilkunastu dni niemalże codziennie strażacy muszą gasić jakąś łąkę, rów itp. Czasami z jednego miejsca jadą od razu w drugie, a koszty prawie każdej takiej akcji liczone są w tysiącach złotych.
Ogień stwarza zagrożenie nie tylko dla istot żyjących w tych trawach, ale przy silnym wietrze może być zagrożeniem dla budynków, gospodarstw , czy lasów.
Dlatego wychodząc z domu na spacer, zastanówmy się gdzie rzucamy, niedopałek od papierosa, a przy robieniu porządków przydomowych , zastanówmy się co podpalamy!!!!!!!!!
W dniu dzisiejszym strażacy z OSP Nadarzyn mieli, aż dwa wyjazdy do płonących traw, jednym z nich był teren pomiędzy ul. Pruszkowską , a Modrzewiową, gdzie porastają młode drzewa sosnowe, a tuż niedaleko jest las, połączony z osiedlem mieszkaniowym.
Dlatego do akcji na wszelki wypadek skierowano, aż cztery jednostki bojowe, dwie z Nadarzyna , i po jednej z Żółwina i Nowej Wsi.