Dzisiaj rano strażacy z OSP Nadarzyn wyjeżdżali do niewielkiego pożaru kontenera na ubrania, który ustawiony był przy drodze dojazdowej do Centrum Handlowego w Paszkowie.
Najprawdopodobniej kontener podpalony był celowo, ponieważ jego konstrukcja nie pozwala na dostanie się czegokolwiek do środka bez udziału człowieka.
Na szczęście pojemnik był prawie pusty i nie stworzyło to jakiegoś większego zagrożenia.
Jednak nawet taki mały bezmyślny pożar, to dla strażaków spory wysiłek. Procedury wymagają od nich wyjazdu w pełnym rynsztunku, a zatem ciężkie buty, czarne ubranie i kask na głowie, mimo że są to rzeczy profesjonalne i dostosowane "niby" do każdej pogody, to jednak kilka minut w takim stroju na słońcu robi swoje.