W niedzielę około godziny 15.00 w Paszkowie na Trasie Katowickiej doszło do zderzenia, czterech aut osobowych. Na ciąg samochodów, stojących na czerwonym świetle, wpadła rozpędzona skoda, powodując efekt domina, który skutkował zderzeniem się między sobą kolejnych samochodów stojących z przodu. Skoda była na polskich numerach, jednak kierowca, oraz pasażer to obcokrajowcy o ciemniejszej karnacji skóry.
Przyczyną wjechania w auta, było zagapienie lub zmęczenie podróżą, ponieważ kierowca jaki i pasażer skody byli trzeźwi.
Ponieważ w jednym z aut było małe dziecko, wezwano karetkę pogotowia, ale zarówno jemu jak i pozostałym uczestnikom zdarzenia nic się nie stało.
Na miejscu zdarzenia była policja, oraz trzy jednostki straży pożarnej, jedna z Nadarzyna i dwie z KP Pruszków, jednak ich rola ograniczyła się do zabezpieczenia i uprzątnięcia miejsca zdarzenia.