Jak donosi "Rzeczpospolita", rośnie liczba mandatów za rozmowy przez telefon komórkowy, podczas prowadzenia samochodu. W ciągu dwóch lat liczba mandatów podwoiła się prawie dwu krotnie z ok. 23,8 tys. w 2008 r. do ponad 44 tys. w 2010 r. (dane Komendy Głównej Policji).
Teraz za wykroczenie, bardzo często rejestrowane na foto radarze, będzie grozić dodatkowo 5 punktów karnych.
Obecnie codziennie można zaobserwować, że przepisy są lekceważone, praktycznie na każdym skrzyżowaniu można znaleźć kierowcę rozmawiającego przez telefon komórkowy, a korzystających z zestawów głośnomówiących jest jak na "lekarstwo".
Kolejną plagą jest pisanie smsów. "Rzeczpospolita" wskazuje, że 80% tych wykroczeń popełnianych jest w dużych miastach.
Na posiedzenie rządu trafił właśnie projekt zmian taryfikatora, który oprócz 200 zł mandatu przewiduje wskazane już 5 punktów karnych, mające działać dyscyplinująco na kierowców łamiących przepisy drogowe.