3 grudnia 2024, imieniny obchodzą: Franciszka, Ksawerego, Lucjusza

~Stefan z Nadarzyna.
09:55 01-12-2024
Masz rację. To jedyna skuteczna droga.... więcej »
~Do sądu ich.
11:16 30-11-2024
Obiekt wykonany a oni blokują wykonawcy tyle milionów.... więcej »
~Nieudacznicy.
18:08 29-11-2024
Znów wykańczają przedsiębiorcę.... więcej »

Sprzedaż samochodów elektrycznych w Polsce sięga - kilku sztuk

Komentarzy (2)
17-08-2012

Sprzedaż samochodów elektrycznych w Polsce na razie liczona jest w sztukach. Według analityków branży, mimo trudnego początku, rynek w końcu zacznie dynamicznie się rozwijać. Sukces będzie zależeć od współpracy firm energetycznych i motoryzacyjnych. – To musi być równoległy rozwój infrastruktury i dostępności samochodów elektrycznych – podkreśla Janusz Moroz, członek zarządu RWE, które rozbudowuje sieć punktów ładowania baterii do tych aut. – Za kilka lat ten rynek będzie bardzo ważny.

Niedoskonała technologia i wysoka cena – to zdaniem ekspertów wciąż najpoważniejsze bariery dla rozwoju rynku samochodów elektrycznych w Polsce.

– Na dzisiaj technologia ładowania akumulatorów jeszcze nie jest zadowalająca. Niektóre stacje ładowania, tak jak np. jedna z naszych pozwalają w zupełności załadować akumulator do 100 proc. w ciągu niecałej godziny, ale wydaje się, że to jeszcze jest nie to, o czym myślą docelowi klienci samochodów elektrycznych – przyznaje w rozmowie z Agencją Informacyjną Newseria Janusz Moroz.

Poza tym cena takich samochodów znacząco przekracza dziś możliwości finansowe większości społeczeństwa.

– Jeżeli mówimy o stu kilkudziesięciu tysiącach za samochód klasy średniej, to  dla potencjalnego klienta jest to wysoka cena – podkreśla członek Zarządu RWE.

Jednak – jego zdaniem – zmiany w tym zakresie to tylko kwestia czasu. Już w ciągu ostatnich kilku lat ceny akumulatorów oraz innych części i podzespołów spadły o kilkanaście procent.

Z badania przeprowadzonego przez Renault w czerwcu tego roku wynika, że aż 88 proc. Polaków uważa, że samochody elektryczne to przyszłość motoryzacji. Zdaniem ankietowanych na rozwój rynku w Polsce wpłynęłyby dotacje do zakupu (59 proc.), ulga podatkowa (29 proc.) czy bezpłatne parkowanie w mieście (15 proc.).

Przedstawiciel RWE zapewnia, że jego firma w dalszym ciągu będzie angażowała się w rozwijanie trendu proekologicznego w motoryzacji. W ciągu trzech lat RWE uruchomiło już 12 punktów szybkiego ładowania baterii w Warszawie, gdzie na razie za darmo można doładować baterię w samochodzie.

– Nasza firma będzie na pewno skupiała się na rozwoju sieci punktów do ładowania. Natomiast koncerny motoryzacyjne są zainteresowane produkcją samochodów elektrycznych. Myślę, że taka współpraca powinna dać dobre wyniki – podkreśla Janusz Moroz.

W jego opinii zmieniać musi się nie tylko technologia, ale również kwestie prawne i podatkowe.

– Dzisiaj nawet sprawa rozliczania samochodów elektrycznych za ładowanie energii jeszcze nie jest do końca dopracowana. Samochody będą jeździły po całej Polsce. W przyszłości zasięg tych samochodów po jednym załadowaniu to nie będzie kilkadziesiąt kilometrów czy sto, tak jak dzisiaj, tylko kilkaset, i trzeba będzie na pewno zaprojektować system rozliczania klientów, którzy korzystają z energii z sieci w całej Polsce – mówi przedstawiciel RWE.

Jak podkreśla, takie regulacje wymagają wiele pracy i czasu, ale im szybciej będzie rozwijała się infrastruktura i dostępność tych samochodów, tym szybciej będą się toczyły prace nad nowymi przepisami.

Komentarze:
20-08-2012
~eeeeeeeeee:
Tak samo jak w ferrari lub Lamborghini
20-08-2012
~norka:
ciekawe jak w nim sie siedzi ??
 
Copyright © 2010 - 2024 Nadarzyn.tv
WSZELKIE PRAWA ZASTRZEŻONE. DALSZE ROZPOWSZECHNIANIE ARTYKUŁÓW, ZDJĘĆ, FILMÓW, TYLKO NA PODSTAWIE PISEMNEJ ZGODY WŁAŚCICIELA PORTALU