Z badań Agencji MEC Analytics and Insight wynika, że smartfony posiada już 80 procent polskich internautów, a co szósty korzysta za jego pomocą z sieci. – Czyli dużo więcej ludzi na świecie ma przy sobie telefon komórkowy lub tablet niż stacjonarny komputer czy laptopa. Te urządzenia mamy przy sobie cały czas i w każdych okolicznościach – mówi dyrektor Google Polska Artur Waliszewski.
Szef polskiego Googla twierdzi, że jesteśmy świadkami zmiany polegającej na rezygnacji przez indywidualnego konsumenta z klasycznych komputerów i laptopów na rzecz najnowocześniejszej technologii.
– Cały Internet, który dzisiaj znamy, który jest internetem w dużym stopniu ciągle "pecetowo-laptopowym", bardzo szybko stanie się w dużym stopniu internetem mobilno-tabletowym – wyjaśnia Agencji Informacyjnej Newseria Artur Waliszewski.
Consumer Electronics Association (organizator targów CES w Las Vegas) na podstawie aktualnych badań konsumenckich prognozuje, że ten rok będzie należał do smartfonów i tabletów, które zamierza kupić kolejno 46 i 22 proc. badanych.
Zmiana przyzwyczajeń użytkowników stoi, zdaniem Waliszewskiego, za ciągle rosnącą popularnością nowoczesnych urządzeń mobilnych z dostępem do internetu.
– Korzystanie z internetu na tego typu urządzeniach będzie rosło, ponieważ można z nich korzystać w każdych okolicznościach, a nie tylko siedząc przy biurku – prognozuje dyrektor Google Polska.
Takie zmiany już teraz wymuszają na producentach sprzętu i aplikacji inne podejście. Waliszewski twierdzi, że ta technologia musi być uniwersalna i prosta w obsłudze.
– To oznacza, że tak zwana użyteczność, łatwość używania tych produktów, które są w internecie musi być jeszcze większa, bo mamy do czynienia z urządzeniem, które jest mniejsze, które nie ma ani myszki, ani klawiatury – podkreśla Waliszewski.
26 czerwca br. Google zaprezentował własny tablet Nexus 7. To odpowiedź potentata internetowego na produkty konkurencji, m.in. rynkowy hit iPad firmy Apple, czy produkty firmy Samsung z serii Galaxy Tab. Tablet Google'a ma pracować na systemie Android 4.1 Jelly Bean. Urządzenie wyposażono w takie opcje jak ułatwienia dla niewidomych użytkowników, czy sterowanie głosem (dostępne na razie tylko w języku angielskim).
– Mamy do czynienia z urządzeniem, z którego chcemy skorzystać na ulicy i potrzebujemy naprawdę natychmiast rozwiązać nasz problem. Jeżeli ja jestem na środku ulicy i chce zapytać mojego telefonu jak dojść do jakiegoś miejsca, to potrzebuje tu, teraz, natychmiast. Potrzebuje to zrobić szybko i sprawnie – wyjaśnia Artur Waliszewski.