Już na początku czerwca Bank of China otworzy swoją pierwszą placówkę w Warszawie. Przedstawiciele chińskiego banku zapowiadają, że skupią się przede wszystkim na wsparciu dużych firm, istniejących na obu rynkach. Jednak nie zamierzają rezygnować z klientów detalicznych.
Zgodnie z wcześniejszymi zapowiedziami, bank skupi się przede wszystkim na bankowości korporacyjnej. Chce przede wszystkim wspierać największe chińskie firmy w Polsce. I jak zapewniają jego przedstawiciele, zainteresowanie jest duże.
- To będzie pełna oferta bankowa, ale jednak z naciskiem na największe korporacje z Chin, które się tutaj lokują. Tych firm jest coraz więcej. To głównie branża energetyczna, telekomunikacyjna i infrastrukturalna - informuje Bartosz Komasa, przedstawiciel Bank of China w Polsce.
Drugą grupą docelową, do której bank kieruje swoją ofertę, są duże polskie firmy, zainteresowane współpracą z Chinami.
- Dodatkowo będziemy skupiać się również na firmach małych i średnich, które chcą współpracować handlowo. Handlują z Chinami i dlatego potrzebują otworzyć konto w chińskim banku, gdzie mogą korzystać z waluty RMB, czyli chińskiego juana, co ułatwia współpracę z partnerem chińskimi - mówi przedstawiciel Bank of China.
Jak zapewnia Bartosz Komasa, bank nie zamyka się na klientów indywidualnych.
- W pierwszych miesiącach będziemy oferować zwykłe otwarcie rachunku, rachunki depozytowe i możliwość transferu w walucie RMB. Na chwilę obecną nie będziemy oferowali kredytów hipotecznych - zapowiada Komasa.
Bank of China, z kapitalizacją na poziomie 130 mld USD, to jeden z największych banków świata. Ma swoje przedstawicielstwa w 20 krajach świata. Komisja Nadzoru Finansowego na początku kwietnia wyraziła zgodę na wejście chińskiego giganta do Polski.