Premie o łącznej wartości 64 tys. zł dostało sześciu pracowników Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad, którzy nadzorują pracę na odcinku C autostrady A2. To tzw. "pochiński" fragment autostrady, na którym są największe opóźnienia. Rzeczniczka GDDKiA wyjaśnia, że to premia za nakłady pracy, które w ostatnim czasie przynoszą widoczne efekty.
- To nie są urzędnicy, którzy pracują i wychodzą z pracy o 16. To są ludzie, którzy pracują non stop. Codziennie są na tej budowie, więc to jest nagroda za wyjątkowe zaangażowanie, za pracę pod bardzo silną presją, w tym także presją medialną - mówi Urszula Nelken, rzeczniczka Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad.
Jak tłumaczy, cotygodniowe raporty GDDKiA pokazują, że prace na zagrożonym odcinku idą pełną parą, a zaległości są szybko nadrabiane.
- Roboty tam postępują w tempie niezwykłym. Jeszcze miesiąc temu zaawansowanie robót wynosiło około 40 proc., w tej chwili jest to ponad 80 proc. Tylko podczas ostatniego tygodnia ten wzrost to 20 proc. To naprawdę jest tempo imponujące - uważa Urszula Nelken.
I podkreśla, że przyspieszenie robót nie odbywa się kosztem jakości.
- Przez cały czas robione są badania jakościowe, których akurat na tym odcinku jest wyjątkowo dużo. Po stronie wykonawcy widać, że mobilizacja jest ogromna - dodaje.
Pomysł nagrodzenia pracowników przez GDDKiA nie podoba się opozycji. PiS i Solidarna Polska zwróciły się o wyjaśnienia do ministra transportu Sławomira Nowaka. Podczas konferencji prasowej minister Nowak przyznał, że sam też podjąłby decyzję o premiach uznaniowych dla tych osób.
Po chińskiej firmie COVEC w sierpniu 2011 roku głównym wykonawcą odcinka C autostrady A2 zostało konsorcjum Boegl&Krysl oraz Dolnośląskich Surowców Skalnych. Po bankructwie DSS w marcu tego roku, czeska firma przejęła całość robót na tym fragmencie.
Jak podkreśla Urszula Nelken, wszystkie odcinki autostrady A2 między Łodzią a Warszawą realizowane są zgodnie z obowiązującymi obecnie terminami umownymi. W przypadku opóźnionych odcinków A i C całość prac zakończy się 15 października, a przejezdność zostanie osiągnięta 31 maja. Z przejezdnością podobnie jest w przypadku pozostałych odcinków B, D i E. Jednak tu zakończenie robót nastąpi tuż przed Euro 2012, czyli 6 czerwca.