Konkurencyjne oferty, bankowość internetowa i lepsza jakość obsługi klienta. Tak banki spółdzielcze chcą konkurować z największym graczami w sektorze bankowym. Udział w rynku ma wzrosnąć z blisko 7 proc. do wyniku dwucyfrowego.
Polski kapitał i rozbudowana sieć placówek to zalety bankowości spółdzielczej, które - w opinii bankowców - powinny być eksponowane. Wyniki banków spółdzielczych pokazują, że sektor radzi sobie bardzo dobrze, mimo zawirowań na rynkach finansowych.
- Bankowość spółdzielcza to w tej chwili 573 banki, 4,5 tys. placówek. Rozwijają się stabilnie i równomiernie. Wydaje mi się, że kiedy zwiększą konkurencyjność i jakość obsługi klienta, zwiększy się liczba klientów w sposób zdecydowany z udziału w rynku 6,8 proc. do wyniku dwucyfrowego - zapewnia Jerzy Różyński, prezes Krajowego Związku Banków Spółdzielczych.
Dlatego banki spółdzielcze chcą powalczyć o nowych klientów.
- Klientami strategicznymi banków spółdzielczych są samorządy, małe i średnie przedsiębiorstwa, klienci indywidualni, głównie związani z rolnictwem, z małymi miasteczkami. W tej chwili chcemy zdobyć młodzież, ale także coraz częściej otwieramy oddziały w dużych miastach - mówi Jerzy Różyński.
Dla nowych klientów banki zamierzają stawać się coraz nowocześniejsze i bardziej elastyczne. Pierwszym krokiem będzie rozwój bankowości elektronicznej.
Newseria