Prokuratura jeszcze nie kończy

Komentarzy (6)

08-08-2018

Ostatnio w Gminie Nadarzyn sporo nowych spraw sądowych i prokuratorskich, ale jest też śledztwo prowadzone od 2016 roku, wyodrębnione z postępowania, które toczyło się przeciwko byłemu śp. wójtowi.

W lutym informowaliśmy na naszym portalu, iż śledztwo nakierowana na ustalenie okoliczności związanych z podejrzeniem popełnienia przestępstw związanych z przekroczeniem uprawnień i niedopełnieniem obowiązków przez funkcjonariuszy publicznych w Urzędzie Gminy Nadarzyn, zostało przedłużone do 9 sierpnia.

Dzisiaj, prokurator Izabela Dołgań – Szymańska wz rzecznika prasowego Prokuratury Okręgowej w Warszawie poinformowała nas, że w przedmiotowej sprawie zachodzi konieczność kontynuowania postępowania dowodowego i nie zostanie ono zakończone do dnia 9 sierpnia 2018 r.

Także na dalsze informacje będzie trzeba znowu poczekać.

Komentarze:

08-08-2018

~Co za kłamstwa:

Grzyb nie prowadził żadnego notatnika. Niby po co miałby to robić? Tomek na pewno nie ma tego notatnika bo nawet gdyby taki notatnik był to po co Mu on???

08-08-2018

~Wtajemniczony.:

Skala przekrętów na gminnym majątku poszła w miliony i dlatego tak długo trwa postępowanie w tej aferze.

08-08-2018

~Buła urzędniczka:

Janusz prowadził notatnik, gdzie zapisywał wszystkie informacje Co , kto , gdzie , ile. Ten notatnik ma teraz Tomek. Nic prostszego niż poprosić o ten notatnik. Nie wiem co w tym jest takiego trudnego dla prokuratury. No chyba, że ktoś kazał uwalić.

08-08-2018

~Prokuratura po prostu zebrała informacje dot. przestępstw w Urzędzie i teraz:

zastanawia się, czy dowody (dokumenty), jakie posiada są wystarczające do oskarżenia podejrzanych. Często jest tak, że prokuratura zdaje sobie sprawę, że doszło do przestępstwa, ale dowody procesowe są niewystarczające do skazania i wtedy odpuszcza.

08-08-2018

~008:

Widocznie jest coś na rzeczy skoro przeciągają postawienie zarzutów urzędnikom.

08-08-2018

~Waldek :

Wielka szkoda, że nie udało się osądzić Grzyba i jego sitwy. Wtedy by wyszła cała prawda o naszych „dobrodziejach”. Można powiedzieć, że sprytnie czmychnął do św. Piotra. No chyba, że ktoś miał interes aby szybciej stanął przed obliczem Najwyższego. A teraz „koordynator” jeszcze bardziej butny bo kiedyś czuł jednak respekt przed Grzybem. A teraz to traktuje figuranta jak popychadło. W sumie sam go stworzył to jest jego prawowitym panem. więcej