W grudniu zeszłego roku informowaliśmy, że termin śledztwa w sprawie zarzutów dla wójta Janusza Grzyba został przedłużony do 9 lutego br. Teraz jak się okazuje, to jeszcze nie koniec tej sprawy.
Obecnie jak nas poinformował prokurator Michał Dziekański Rzecznik Prasowy Prokuratury Okręgowej w Warszawie, sprawa pozostaje w toku i została przedłużona do 9 sierpnia 2017 roku.
Analiza wyników kontroli CBA dała podstawy do zmiany zarzutów podejrzanemu. Odebrano od niego wyjaśnienia i trwa ich weryfikacja m.in poprzez przesłuchanie świadków.
Podejrzanemu przedstawiono 6 zarzutów z art. 233 par. 6 kk w zw. z art. 241 ustawy o samorządzie gminnym. Zarzuty dotyczą złożenia fałszywych oświadczeń majątkowych, co do posiadanych środków pieniężnych, posiadanych powierzchni i dzierżawionych nieruchomości oraz wysokości zaciągniętych zobowiązań.
Art. 233. § 6 mówi, że przepisy § 1-3 oraz 5 stosuje się odpowiednio do osoby, która składa fałszywe oświadczenie, jeżeli przepis ustawy przewiduje możliwość odebrania oświadczenia pod rygorem odpowiedzialności karnej.
To już trzeci rok sprawy i nie widać końca. Najpierw nie chciała jej podjąć Prokuratura Rejonowa w Pruszkowie, potem podjęła ją Prokuratura Rejonowa w Grodzisku Mazowieckim, postawiła zarzuty, ale zaraz zawiesiła, a teraz od sierpnia 2016 roku, prowadzi ją Prokuratura Okręgowa wydział do spraw wojskowych. Tu jak widać też prawie rok będzie trzeba czekać na jakieś rozwiązanie. A potem to już z górki. Biorąc pod uwagę dotychczasowe prowadzenie sprawy, jeszcze z rok może poprowadzić ją Prokuratura Krajowa, a potem ewentualnie może trafi do sądu, sądów odwoławczych i w 2027 roku, może doczekamy się jakiegoś wyjaśnienia.