Ponad trzy godziny trwała środowa, XXXIII sesja Rady Gminy Nadarzyn, która w zdominowanej części poświęcona była narastającemu problemowi związanemu z działalnością na terenie naszej gminy, firmy P.U.Hetman.
Przypomnijmy, jest to istniejące przedsiębiorstwo na ulicy Turystycznej w Nadarzynie, zajmujące się segregacją odpadów. Jego właściciel stara się o pozwolenie na "Rozbudowę punktu konfekcjonowania odpadów" która była by drugą linią, pozwalającą na zwiększenie przerobu segregacji z 100 000 Mg. (Megagram = Tona) do 160 000 Mg. na rok.
Mieszkańcy, a w tej chwili Stowarzyszenie Zielona Gmina, zarzucają właścicielowi przedsiębiorstwa, mówiąc delikatnie dyskomfort mieszkania w sąsiedztwie takiej firmy. Ciągły hałas, nieprzyjemne zapachy oraz jeżdżące na okrągło ciężarówki, to tylko niektóre zarzuty stawiane przez Stowarzyszenie. "Walka" ta trwa już kilka lat, a obecnie z powodu rozbudowy przedsiębiorstwa przybiera na sile. Jak twierdzą mieszkańcy, przy takich zwiększonych mocach przerobowych nie da się tam w ogóle mieszkać.
Prezes, a zarazem właściciel firmy odpiera te zarzuty stwierdzeniem, iż mimo wielu kontroli i donosów, nie został w żaden sposób ukarany, a jego działalność nie wykracza poza normy prawa.
Stowarzyszenie miało również pretensje do wójta i jego decyzji nr 4/2013 znak ROŚ.6220.3.4.2013.KP o środowiskowych uwarunkowaniach realizacji przedsięwzięcia, która została wydana bez konsultacji społecznych, mimo, że działalność prowadzona przez firmę Hetman ma znamiona uciążliwości.
Dwie godziny dyskusji na temat działalności firmy Hetman, tak na prawdę poza zaznaczeniem problemu oraz determinacji mieszkańców, nie przyniosły żadnego rozwiązania. Zarówno właściciel firmy, wójtowie, jak i mieszkańcy prezentowali swoje racje, które niewiele w sprawie zmieniają.
Na samym końcu sesji głos zabrał radny Andrzej Wójcicki, który zaproponował, aby ze sprawą zapoznała się komisja rolna. Natomiast właściciel firmy Hetman zapewniał, że zrobi wszystko, aby te dolegliwości dla mieszkańców były jak najmniejsze. Nie spotkało się to z większa aprobatą, ponieważ jak twierdzą właściciele działek przy ul. Turystycznej, takie zobowiązania już padały i niewiele z nich wynikało.
Na razie sprawa stanęła w miejscu, ponieważ wszyscy czekają na decyzję Samorządowego Kolegium Odwoławczego, do którego wpłynęły odwołania dotyczące rozbudowy i działalności przedsiębiorstwa.
Ponieważ materiał jest dość obszerny, będzie zamieszczony w kilku częściach. Na razie jego część pierwsza.
Chciałbym odnieść się też do kwestii poruszonej w tym materiale przez panią Przewodniczącą dotyczącej mojej osoby, która jest troszeczkę za daleko idąca i może być źle zrozumiana. Mianowicie chciałbym wyjaśnić, że do rejestrowania sesji nie korzystam z czyiś urządzeń, tylko z własnych, a jedyną formą korzystania jest możliwość podpięcia się swoim kablem do urządzenia nagłaśniającego salę konferencyjną, które jak mi się wydaje jest własnością gminy.
Get Flash to see this player.
Get Flash to see this player.
Get Flash to see this player.
Get Flash to see this player.
Get Flash to see this player.
Get Flash to see this player.
Get Flash to see this player.